A A+ A++

Streamingowy gigant po raz kolejny aktualizuje bibliotekę filmów, seriali oraz animacji. Użytkownicy mogą liczyć na widowisko stworzone przez Rolanda Emmericha.

Netflix po drugim kwartale tegorocznej działalności może pochwalić się liczbą ponad 277 mln subskrybentów. Utrzymanie klientów przy sobie jest sporym wyzwaniem, dlatego przedsiębiorstwo nie tylko regularnie dostarcza takie produkcje oryginalne jak chociażby „Para idealna” z Nicole Kidman, ale inwestuje w wykupowanie licencji. Ostatnia aktualizacja oferty koncentruje się właśnie na pozyskanych projektach.

Dalsza część tekstu pod wideo

Widzowie Netflixa mogą sprawdzić trzy filmy dodane na licencji – mowa między innymi o katastroficznym „Pojutrze”, który został nakręcony przez Rolanda Emmericha. W portfolio reżysera i scenarzysty znajdziemy także takie produkcje jak „Dzień Niepodległości”, „Godzilla”, „Moonfall” czy debiutujący niedawno na Prime Video „Those About to Die”. Natomiast produkcja z 2004 roku była chwalona przede wszystkim za efekty specjalne.

Co więcej, na platformie znalazły się także dwie projekty z serii, która poprzez lata zdążyła zaskarbić sobie spore grono fanów. „Wojownicze żółwie ninja” z 2014 roku oraz kontynuacja, „Wojownicze żółwie ninja: Wyjście z cienia”, nie zdobyły aż tak wielkiego uznania wśród recenzentów oraz widzów jak chociażby zeszłoroczna animacja „Wojownicze Żółwie Ninja: Zmutowany chaos”, jednakże sympatycy marki zapewnie nie przejdą wobec filmów obojętnie.

Od dzisiaj także subskrybenci Netflixa zobaczą propozycję przeznaczoną dla młodszych widzów. Na serwisie znalazły się nowe odcinki „Hot Wheels – Na start!”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSprawność uczniów maleje. Minister sportu bije na alarm
Następny artykułEwakuacja pacjentów “małego” szpitala