Woda zalewa mieszkańców ulicy Konarskiego w Dąbrowie Górniczej. Ci nie mają wątpliwości, że to przez wszechobecną betonozę.
Ulica Konarskiego to niewielka uliczka z domkami jednorodzinnymi, kilka minut spacerem od gmachu Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.
– Nasze domy wybudowano jeszcze w latach 30. minionego wieku. Przez cały czas mamy tu kanalizację wspólną dla deszczówki i sanitariatów. Przez lata nam to wystarczało, nie było żadnych problemów. Ale dookoła wybudowano kolejne osiedla i od 1997 r. zaczęło nas zalewać. Cyklicznie… w 2002 r., dziesięć lat później, w 2019, 2020 i 2022 r. Tego lata powódź przeżyliśmy dwukrotnie: 8 sierpnia po potężnej ulewie, która przeszła nad miastem i 17 sierpnia po 10-minutowym deszczu — opowiadają mieszkańcy i zapraszają do swoich domów. W każdym z nich rozgrywa się jakaś tragedia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS