Policjant, który jeszcze nie ukończył szkolenia podstawowego i nie skończył 26. roku życia, może zarobić ponad 6 tys. zł, a po szkoleniu jego uposażenie może wzrosnąć do 6,9 tys. – wynika z informacji przekazanych PAP przez Komendę Główną Policji.
Zgodnie z przepisami comiesięczne uposażenie funkcjonariusza policji składa się z uposażenia zasadniczego i dodatków stałych, które w większości zależne są od kwoty bazowej, jaka każdego roku ogłaszana jest w ustawie budżetowej. W tym roku kwota bazowa wynosi 2088,77 zł.
Jak przekazała rzeczniczka Komendy Głównej Policji insp. Katarzyna Nowak, wynagrodzenie zasadnicze policyjnego kursanta przed ukończeniem 26. roku życia wynosi od 5 464,82 do 6 063,60 zł netto. W przypadku, gdy kursant ma więcej niż 26 lat może zarobić od 5 073,82 do 5 593,60 netto.
Uposażenie zasadnicze policjanta, który ukończył szkolenie, ale ma poniżej 26 lat wynosi natomiast od 5 849,39?do 6 903,17 zł netto. Z kolei policjant, który osiągnął 26. rok życia może otrzymać od 5 408,39?do 6 323,17?zł netto.
Funkcjonariusz otrzymuje co do zasady uposażenie zasadnicze oraz dodatek za posiadany stopień policyjny. Może również otrzymywać dodatek służbowy oraz dodatek funkcyjny. Policjanci mogą również otrzymywać szereg innych dodatków wynikających ze specyfiki służby bądź zajmowanego stanowiska etatowego.
“Jeśli chodzi o uposażenie zasadnicze, to każde stanowisko przypisane jest do odpowiedniej grupy zaszeregowania, a dla każdej grupy przypisany jest mnożnik kwoty bazowej. Zdarza się, że różne co do nazwy stanowiska, mają tę samą grupę zaszeregowania. Mnożniki kwoty bazowej w grupach 1-7 oraz 15-16 mają jedną określona wartość, natomiast w grupach 8-14, do czterech różnych mnożników w zależności od jednostki organizacyjnej, w której jest etat” – zaznacza insp. Nowak.
Rzeczniczka zaznacza, że policjant, który pełni służbę na stanowisku zaszeregowanym do grupy 2-7 po czterech latach służby z automatu uzyskuje wyższą grupę zaszeregowania.
Uposażenie zasadnicze jest także podwyższane z tytułu wysługi lat o odpowiedni procent tego uposażenia. Po dwóch latach służby jest to wzrost o 2 proc., a następnie o 1 proc. z każdym kolejnym rokiem aż do wysokości 20 proc. po 20 latach służby oraz o kolejne 2 proc. za każde następne dwa lata służby do wysokości 32 proc. po 32 latach – łącznie do wysokości 35 proc. po 35 latach służby.
Policjanci mogą otrzymać jeszcze szereg innych dodatków, w tym dodatek stołeczny – obecnie 658 zł; dodatek dla policjantów w wyodrębnionych oddziałach prewencji – w wysokości 500 zł; dodatek kontrterrorystyczny – od 500 do 2500 zł; za opiekę nad przydzielonym psem służbowym – 208,90 zł lub koniem służbowym – 313,40; dodatek specjalny – obecnie 626,70 zł; dodatek kontrolerski – obecnie 626,70; instruktorski – 8-15 proc. kwoty bazowej; lotniczy – uzależniony od liczby godzin lotu.
Oprócz tych dodatków w policji występują jeszcze dodatki niestałe wypłacane w przypadku udziału w szczególnych działaniach. To dodatek terenowy, który przysługuje za udział w akcjach lub operacjach, w wysokości 6 proc. kwoty bazowej – obecnie 125,40 zł oraz dodatek wojenny, który przysługuje policjantowi przebywającemu w strefie działań wojennych lub strefie konfliktu zbrojnego – w wysokości 10 proc. kwoty bazowej, obecnie 208,90 zł za każdy dzień pobytu w strefie bądź 15 proc. kwoty bazowej – obecnie 313,40 zł za każdy dzień wykonywania zadań w strefie.
Przykładowo naczelnik w Komendzie Wojewódzkiej Policji w stopniu mł. insp. z dodatkiem za 25-letnią wysługę lat oraz dodatkiem za stopień, dodatkiem służbowym i dodatkiem funkcyjnym i lotniczym otrzymuje uposażenie w wysokości 16 992,20 brutto. Policjant dyżurny w komendach: powiatowej, wojewódzkiej i rejonowej w stopniu podinspektora z dodatkiem za stopień oraz dodatkami służbowym, funkcyjnym, za wysługę lat i dodatkiem stołecznym ma uposażenie w wysokości 10 743 zł brutto. Z kolei przykładowy dzielnicowy z 10-letnim stażem w stopniu starszego aspiranta z dodatkami za stopień, za wysługę lat, a także dodatkiem służbowym, funkcyjnym i kontrterrotystycznym otrzymuje uposażenie w wysokości ok. 8 tys. zł brutto.
“To, co jest istotne to to, że my, jako policjanci, nie mamy możliwości dodatkowego zarobkowania. Jeżeli policjant chciałby podjąć jakaś dodatkową pracę, to musi się zwrócić do swojego bezpośredniego przełożonego raportem. Po pierwsze trzeba być w pełni dyspozycyjnym, po drugie nie można realizować czynności, które by licowały z powagą służby” – zaznacza insp. Nowak.
Szef KGP: robimy wszystko, by wakaty w policji nie wpływały na bezpieczeństwo wewnętrzne kraju
Z danych przekazanych przez Komendę Główną Policji wynika, że według stanu na 1 sierpnia br. w policji służy 94 253 funkcjonariuszy, co przy stanie etatowym 108 909, daje 14 656 wakatów. Pod względem liczbowym najwięcej, bo 2468 nieobsadzonych stanowisk znajduje się w Komendzie Stołecznej Policji, a pod względem procentowym najgorzej wypada Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, gdzie nieobsadzonych jest 48,23 proc. stanowisk.
Do sytuacji w policji odniósł się szef KGP nadinsp. Marek Boroń, który przyznał, że policja jest dziś “w bardzo trudnym momencie”. “Robimy wszystko, by stan wakatów nie wpływał na bezpieczeństwo wewnętrzne w kraju, ale nie ma co ukrywać, że sytuacja wymaga pilnych działań” – zauważył.
W ocenie Boronia budżet policji od lat nie jest doszacowany, a środki, które otrzymuje formacja, nie pokrywają kosztów, które faktycznie ponosi. “Potwierdzają to raporty Najwyższej Izby Kontroli. Policja od lat musi przesuwać pozycje w planie budżetowym i łatać dziury, żeby móc funkcjonować. Policjanci muszą mieć odpowiedni sprzęt i warunki do pełnienia służby. Każdego dnia realizujemy od 15 do 20 tys. interwencji. Skala pokazuje, jak bardzo eksploatujemy naszą flotę, nasze wyposażenie” – zaznaczył.
Szef KGP zwrócił uwagę, że w dyspozycji formacji jest ponad 3 tys. nieruchomości, które mają powyżej 30 lat. “Wiele z nich wymaga remontów, a to generuje ogromne koszty. Wszyscy wiemy, jak drogie są w tym obszarze materiały i usługi” – podkreślił.
Dodał, że znaczne wydatki z policyjnego budżetu pochłania utrzymanie baz danych i systemów policyjnych. Chodzi o sprzęt, utrzymanie i licencje. “To kilkadziesiąt milionów rocznie. Ale Policja musi dysponować dobrym sprzętem i dostępem do sieci, jeśli ma skutecznie zwalczać przestępczość. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że dzisiaj cyberprzestępczość jest jednym z wyzwań, przed jakimi stoją organy ścigania” – zaznaczył.
Jego zdaniem podjęte kroki zaradcze, w tym zmiany legislacyjne ułatwiające powrót do służby tym, którzy odeszli z niej w ciągu ostatnich lat, wprowadzenie służby kontraktowej czy ułatwienia w doborze do służby dla uczniów klas mundurowych “wymagają czasu i nie od razu dadzą efekt”.
“Uzupełnienie wakatów to proces. Poza tym musimy pamiętać, że nabór nowych policjantów nie może zdominować działań na rzecz zatrzymania w służbie tych, którzy już w niej od wielu lat są. Dzisiaj każdy policjant jest na wagę złota. O każdego będę walczył. Ale tutaj potrzebujemy wsparcia państwa i zrozumienia decydentów, że samymi ideami i pasją do służby nie da się policjantów zmotywować” – ocenił.
Ostatni dzwonek na naprawę policji?
Szef KGP zwrócił uwagę, że sytuacja, w której znalazła się policja to efekt wielu ostatnich lat. “Nadszedł moment, w którym trzeba podjąć stanowcze działania, bo inaczej kryzys w policji, zarówno finansowy, jak i kadrowy, tylko się pogłębi, a to ma bezpośrednie przełożenie na bezpieczeństwo obywateli. Rozmawiamy z ministrem (spraw wewnętrznych – PAP) Tomaszem Siemoniakiem nad rozwiązaniami. Pan minister doskonale rozumie obecną sytuację i wiem, że bardzo poważnie podchodzi do sprawy. Wszyscy mamy świadomość, w jakim czasie funkcjonujemy i jakie wyzwania jeszcze przed nami. Wojna u naszych granic to nowe obowiązki dla policjantów, ale i nowe zagrożenia dla obywateli. Tylko silna, skuteczna i dobrze wyposażona Policja jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwo społeczeństwu” – zaznaczył.
O tym, że policyjny budżet od lat jest niedoszacowany mówią także policyjni związkowcy, którzy chcą zmian w systemie finansowania policji i powiązania go z PKB. NSZZ Policjantów złożył w tej sprawie petycję do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Według związków, na naprawę sytuacji finansowej i uposażenia, które dałyby szansę na przyciągnięcie odpowiedniej liczby kandydatów przy jednoczesnym powstrzymaniu fali odejść, potrzebne jest 0,8-0,9 proc. PKB.
“Uwzględnienie w projekcie przyszłorocznego budżetu podwyżek wynagrodzeń, w tym kwot bazowych o 5 proc. dla pracowników państwowej sfery budżetowej, w tym funkcjonariuszy i żołnierzy jest żenujące i sprzeczne ze słowami premiera Donalda Tuska, który nie tak dawno, na spotkaniach z policjantami służącymi przy granicy twierdził, że na bezpieczeństwie nie możemy oszczędzać” – powiedział PAP Andrzej Szary z NSZZ Policjantów.
Szary dodał, że będzie to ok. 400 zł brutto podwyżki, co – po odliczeniu podatków – daje kwotę – ok. 360 zł realnej podwyżki. “Przy tej inflacji, która zjadła już dużą część naszych uposażeń to nie jest żaden element zachęcający do wstępowania do policji” – ocenił.
“Oczekujemy, że pan premier się zreflektuje i dokona korekty budżetu tak, aby środowisko było w miarę usatysfakcjonowane. Jeżeli nie będzie środków finansowych to wakaty w polskiej policji mogą sięgnąć w przyszłym roku ok. 20 tys. Pytanie, kto będzie wtedy bronił bezpieczeństwa wewnętrznego kraju” – powiedział.
Policjanci, z którymi rozmawiała PAP, wskazują, że duża liczba wakatów to wynik kilku zjawisk. Chodzi o odejścia z policji przez osoby, które do służby przyszły w latach 90-tych, czyli w czasach największego naboru i uzyskały pełnię praw emerytalnych. Druga fala odejść to funkcjonariusze, którzy mieli prawa emerytalne i skorzystali z waloryzacji emerytur – dodali.
Policjanci zwracają uwagę, na konieczność zwiększenia funduszy dla formacji. “Chcielibyśmy, żeby ten budżet był doszacowany, żeby nie było takich sytuacji, że cala masa rzeczy, którymi się zajmujemy nie jest naszą właściwością, a idą na to ogromne pieniądze, które nie są nam zwracane. 24 mln zł z policyjnego budżetu wypływa tylko dlatego, że na poziomie samorządu nie ma izb wytrzeźwień, bo osoby nietrzeźwe, które wymagają noclegu zwozi się do policyjnej izby zatrzymań. To jest nasz czas, nasze radiowozy, które trzeba dezynfekować. To wzmaga frustrację” – zaznaczyli.(PAP)
autor: Marcin Chomiuk
mchom/ agz/ amac/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS