10-piętrowa dominanta o charakterystycznej architekturze na samym czubku cypla Portu Praskiego, z trzech stron otoczona wodą. A dalej na cyplu i na nabrzeżu – kwartały domów o wysokości od pięciu do siedmiu pięter. – Architektonicznie to interesujące, ale diabeł tkwi w szczegółach – komentuje radny.
Koncepcja, którą przedstawiła spółka Port Praski, należąca do biznesowego imperium Zygmunta Solorza, przewiduje budowę 337 mieszkań na nabrzeżu portu od strony ul. J. Zamoyskiego, a w drugiej kolejności – 935 mieszkań w budynkach położonych na jednym z portowych pirsów. “Do tego proponujemy ogólnodostępne bulwary i promenady spacerowe, mieszkania z widokiem na wodę, 13,3 tys. m kw. zieleni, w tym ponad 400 drzew” – zakomunikował deweloper.
Zaczął właśnie wstępne konsultacje koncepcji. Inwestycję, o której mówi od 2011 r., chce zbudować w trybie lex deweloper. Na to jeszcze muszą się zgodzić radni. A dlaczego inwestycja nie może powstać na postawie planu zagospodarowania przygotowywanym od 2005 r. ?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS