Falę krytycznych komentarzy wśród użytkowników mediów społecznościowych wywołał wygląd prezydenta Filipin Rodrigo Duterte podczas środowego spotkania w Moskwie z rosyjskim premierem Dmitrijem Miedwiediewem.
Duterte miał na sobie niewyprasowaną koszulę z rozpiętym kołnierzykiem i luźno zawiązanym krawatem. Mocno wyróżniał się na tle eleganckiego szefa rosyjskiego rządu.
“Czy on pił całą noc? Czy dopiero wyszedł z pubu? Czy Filipińczycy znają protokół?” – komentował na Twitterze czeski dziennikarz Pavel Vondra.
Prezydencki rzecznik Salvador Panelo tłumaczył, że Duterte “dusi się i jest mu niewygodnie w ciasno zawiązanym krawacie”. Dodał, że prezydent niezwykle starannie dba o higienę, a “jego ciało emituje odświeżający zapach, o czym mogą przekonać się spotykający się z nim ludzie”.
Jak przypomina portal “The Straits Times”, to nie pierwsza sytuacja, w której Duterte naruszył protokół dyplomatyczny. W ubiegłym miesiącu podczas spotkania z chińskim prezydentem Xi Jingpingiem filipiński przywódca również miał rozpięty kołnierzyk, tym razem bez krawata.
>>Rodrigo Duterte i krwawa wojna z narkotykami. Jego prezydentura zaczęła się w 2016 roku i przybrała okrutne oblicze:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS