Choć niektóre statystyki za początek słynnej imprezy uznają 1951 rok – pod nazwą Elpa Rally – organizatorzy datują pierwszą edycję na 1953 rok. Dwie dekady później Rajd Akropolu został włączony do mistrzostw świata i przez długie lata był jedną z wizytówek czempionatu. O punkty do WRC przestano walczyć w Grecji po sezonie 2013. Dzięki rządowemu wsparciu udało się wrócić w 2021 roku. Kontrakt z promotorem przedłużano już dwukrotnie i obecny gwarantuje obecność „rajdu bogów” w kalendarzu aż do sezonu 2027.
Harmonogram tegorocznej edycji składał się z piętnastu niezwykle wymagających oesów, a ich łączna długość wyniosła trochę ponad 305 km.
Rywalizację zamknął odcinek Eleftherohori 2, rozgrywany w formacie Power Stage i na raty. Przerwa wynikała z potrzeby ewakuacji kibica. Z 18,3 km zniszczonej drogi najlepiej poradzili sobie Adrien Fourmaux i Alexandra Coria. Drugi czas – mimo uszkodzonej opony – uzyskali Ott Tanak i Martin Jarveoja [+1 s], a trzecie Elfyn Evans i Scott Martin [+10,8 s].
Tuż po starcie rolowali Sebastien Ogier i Vincent Landais. Toyotę podbiło w szybkim prawym zakręcie. Załodze nic się nie stało i z wielką stratą ukończyła ona odcinek.
W całym rajdzie triumfowali Neuville i Wydaeghe. Belgowie byli najlepsi na trzech oesach, ale jako jedyni z czołówki uniknęli przygód i problemów. Prowadzenie objęli po próbie numer dziewięć. Duet powtórzył grecki sukces z 2022 roku. Dla Neuville’a to 21 wygrana runda WRC w 165 starcie.
– Nie miałem informacji o Ogierze. Zobaczyłem po prostu samochód. Dwa kilometry później Martijn potwierdził, że to on. Od początku weekendu pilnowaliśmy swoich celów. Jestem dumny ze swojego zespołu i Martijna. Samochód jest cały na mecie – cieszył się Neuville.
Na drugim stopniu podium stanęli Dani Sordo i Candido Carrera [+1.36,6]. Hiszpanie na krótko objęli prowadzenie po OS7, ale tempo i uszkodzona po drodze opona nie pozwoliły na więcej.
– Przykro mi z powodu Seba. My przyjechaliśmy tutaj, aby wykonać robotę i to się udało. Cieszę się z powodu Thierry’ego. On naprawdę świetnie się spisuje. Szkoda Seba, on też jest wojownikiem – przekazał Sordo.
Prędkość na lepszą pozycję niż trzecia mieli z pewnością Tanak i Jarveoja [+2.57,3]. Jednak dwa kapcie na początku sobotniej części rajdu oznaczały potężną stratę. Estończycy zabrali komplet siedmiu oczek za klasyfikację niedzielnego etapu.
– Trudny odcinek i trochę loteria. Szkoda tego kapcia – mówił Tanak.
Czwartą załogą generalki byli zwycięzcy WRC 2 (oraz Challenger): Sami Pajari i Enni Malkonen [+7.01,1]. Finowie kończyli Power Stage na kapciu i Robert Virves i Aleks Lesk odrobili do nich brakujące 28,5 s. Obie załogi uzyskały w rajdzie identyczny łączny czas i na korzyść Pajariego i Malkonen decydowała lepsza pozycja na pierwszej próbie. Yohan Rossel i Florian Barral skompletowali podium WRC 2. Francuzi wygrali większość prób, ale również i i oni ponieśli straty z powodu uszkodzonej opony [+7.31,9].
– Sam nie wiem. Stało się to 4 czy 5 kilometrów przed metą – martwił się Pajari.
– Musimy być zadowoleni z tempa. Dziękuję zespołowi i pilotowi. Musimy walczyć dalej. Wydaje mi się, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Jednak przy takim wysokim poziomie jeden błąd wszystko przekreśla – opowiadał Rossel.
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak w swoim czwartym tegorocznym występie zajęli czwarte miejsce w WRC 2 [+2.52,9] oraz trzecie wśród Challengerów. Załogę Orlen Rally Team ominęły przygody, a równe tempo szybko pozwoliło usadowić się w pierwszej piątce kategorii. W klasyfikacji generalnej Polacy uplasowali się na siódmej pozycji [+9.54.0].
– Pojechaliśmy bardzo ostrożnie. Odstępy były już duże. Dziękuję zespołowi. To był ciężki rajd i długi tydzień. Dziękuję również kibicom. Teraz czas na powrót do domu – powiedział Kajetanowicz.
Za Polakami dziesiątkę generalki uzupełnili Fabrizio Zaldivar i Marcelo Der Ohannesian [+11.27,9], Joshua McErlean i James Fulton [+12.27,2] oraz Roberto Dapra i Luca Guglielmetti [+13.44,9].
W Junior WRC – i przy okazji w WRC 3 – wygrali Norbert i Francesca Maior. Z lauru wśród juniorów cieszyli się jednak Romet Jurgenson i Siim Oja.
W tabeli kierowców zdecydowanie prowadzi Neuville ze 192 punktami. Tanak przesunął się na drugie miejsce [158]. Ogier jest trzeci i posiada 154 oczka. Trzynaście na Rajd Akropolu uratował docierając do mety rajdu uszkodzonym samochodem.
Kolejną – już jedenastą rundą sezonu – będzie Rajd Chile, zaplanowany w dniach 26-29 września.
Wyniki Rajdu Akropolu (czołowa dziesiątka):
1. Thierry Neuville/Martijn Wydaeghe Hyundai i20 N Rally1 3:38,04,2
2. Dani Sordo/Candido Carrera Hyundai i20 N Rally1 +1.36,8
3. Ott Tanak/Martin Jarveoja Hyundai i20 N Rally1 +2.57,3
4. Sami Pajari/Enni Malkonen Toyota GR Yaris Rally2 +7.01,1 [1 WRC2]
5. Robert Virves/Aleks Lesk Skoda Fabia RS Rally2 +7.01,1[2 WRC2]
6. Yohan Rossel/Florian Barral Citroen C3 Rally2 +7.31,9 [3 WRC2]
7. Kajetan Kajetanowicz/Maciej Szczepaniak Skoda Fabia RS Rally2 +9.54,0[4 WRC2]
8. Fabrizio Zaldivar/Marcelo Der Ohannesian Skoda Fabia RS Rally2 +11.27,9 [5 WRC2]
9. Joshua McErlean/James Fulton Skoda Fabia RS Rally2 +12.27,2 [6 WRC2]
10. Roberto Dapra/Luca Guglielmetti Skoda Fabia Rally2 evo +13.44,9 [7 WRC2]
Kajetan Kajetanowicz, Maciej Szczepaniak, Skoda Fabia RS Rally2
Autor zdjęcia: atWorld
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS