A A+ A++

W 1955 roku Chrysler zszokował świat amerykańskiej motoryzacji, prezentując model C-300, który był znacznie mocniejszy niż Chevrolet Corvette czy Ford Thunderbird. Oba konkurencyjne auta miały 200-225 KM w zależności od wersji, natomiast C-300 legitymował się mocą ponad 300 KM. Chrysler, dzięki zastosowaniu silnika rodem z NASCAR, był niezwykle szybki, a dla podkreślenia jego mocy zdecydowano się na próbę pobicia rekordu na dystansie jednej mili, osiągając (ze startu lotnego) prędkość 205 km/h.

Ten duży, wyposażony w 2-biegowy automat, samochód był w stanie osiągnąć 100 km/h w nieco ponad 10 sekund.

Chrysler C-300 był produkowany jedynie w 1955 roku. Przez rok obecności w salonach udało się sprzedać 1725 samochodów. Produkcja była niewielka, ale auto powstało w celach homologacyjnych i prestiżowych. Można go uznać za jednego z pierwszych przedstawicieli muscle carów.

W kolejnym roku wprowadzono do produkcji nowy model, pozbawiony literki C w nazwie, ale posiadający jeszcze mocniejszy silnik. Każdego roku Chrysler budował nowy, mocniejszy model, który był rarytasem sprzedającym się w nie więcej niż kilku tysiącach sztuk.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTo będzie niespokojna noc… Wiatr dochodzić będzie do 100 km/h
Następny artykułLaserowa korekcja wzroku – czy każdy może poddać się takiemu zabiegowi?