Polityka na rozpoczęcie roku szkolnego zaprosiło starostwo.
W związku z wygłaszanymi przez Macierewicza hasłami w szkole wszczęto kontrolę. Decyzję podjął łódzki kurator oświaty, Janusz Brzozowski – to odpowiedź na zawiadomienie Barbary Nowackiej, szefowej resortu edukacji i radnego powiatu tomaszowskiego, Mariusza Strzępka.
Radny odnosząc się do wystąpienia polityka stwierdził, że „szkoła, co do zasady, musi być miejscem wolnym od wszelkiego rodzaju agitacji politycznej”. – Sytuacja, która wydarzyła się w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Tomaszowie Mazowieckim jest niedopuszczalna – zaznaczył w stanowisku, jakie otrzymała od niego Polska Agencja Prasowa.
„Partyjne popisy” Macierewicza. Będą konsekwencje?
W rozmowie z dziennikarzami Polsat News Mariusz Strzępek podkreślił, że zależy mu na tym, by sprawą zajęła się sejmowa komisja etyki, starostwo oraz kuratorium. Jego zdaniem „stwierdzanie w rozmowie z młodymi ludźmi w sposób kategoryczny, że ktoś kogoś zamordował, że ktoś był sprawcą zamachu, to chyba nie jest właściwa droga”. – Szkoła nie jest miejscem do prowadzenia jakiejkolwiek agitacji politycznej – zaznaczył.
Głos w sprawie zabrała także Barbara Nowacka. W mediach społecznościowych napisała, że „rozpoczęcie roku szkolnego to święto wspólnoty szkolnej. Zakłócanie go partyjnymi popisami jest nieakceptowalne”.
Kuratorium wezwało dyrektora, w szkole wszczęto kontrolę, a sam Antoni Macierewicz nie widzi w swoim wystąpieniu kontrowersji. – Mamy ukrywać prawdę przez polską młodzieżą? – pytał retorycznie w rozmowie z dziennikarzem Polsat News.
Czytaj też:
Macierewicz się nie poddaje. Pokazał nowe nagranie ze Smoleńska. „To dowód na wybuch”Czytaj też:
Macierewicz o powodach katastrofy smoleńskiej. „Strona rosyjska ukryła materiały wybuchowe”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS