Referendarz nie musi mieć czasu się poprawić
Sąd zatrudniający referendarza odwołał się jednak od wyroku i sprawa trafiła do szczecińskiego SA. A ten ocenił ją już zupełnie inaczej – nie dopatrzył się naruszeń, które uzasadniałyby uchylenie ocen, i uznał apelację za zasadną.
– Wskazać należy, że przepisy nie wymagają, aby w przypadku uzyskania przez referendarza sądowego oceny negatywnej termin kolejnej oceny okresowej był wyznaczany tak, aby była możliwa faktyczna poprawa przez pracownika wszystkich sfer, które złożyły się na ocenę negatywną – podkreślił sąd.
Czytaj więcej
Referendarze sądowi walczą o swoje
Chcą być sędziami, a państwo stawia warunki, ich zdaniem, nieuczciwe. Ci ze starą aplikacją sędziowską chcą móc ubiegać się bezterminowo o urząd sędziego.
Ponadto ocenił, że brak przeprowadzenia rozmowy z referendarzem bezpośrednio po wystawieniu oceny nie miał wpływu na meritum sprawy. Nie można bowiem uznać, że nie znał on oczekiwań, jakie ma wobec niego pracodawca. Referendarz wiedział, jakie standardy musi wypełniać osoba wykonująca zawód zaufania publicznego, a uchybienia, których się dopuszczał, były … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS