Trzech podejrzanych zajmowało się nielegalnym przewożeniem migrantów za co dostawali pieniądze. Mieli udokumentować, że zabrali obcokrajowców ze wschodniej granicy Polski i dowieźli ich na granicę zachodnią.
Policjanci z Białegostoku zatrzymali 31-latka, który był “mózgiem operacji” i odpowie za organizowanie nielegalnego przekraczania granicy.
Pierwsze zatrzymania w tej sprawie nastąpiły w marcu, kiedy w gminie Hajnówka funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali 21-letniego kierowcę skody. Mieszkaniec Mazowsza nie potrafił wytłumaczyć, skąd i po co przyjechał. Miał w aucie dwa woreczki z białym proszkiem oraz dwa telefony komórkowe, w których funkcjonariusze znaleźli instrukcje, gdzie i jak ma jechać. W jednym z aparatów były też zdjęcia sprzed kilku dni przedstawiające obcokrajowców siedzących w samochodzie, a następnie na granicy polsko-niemieckiej w Świnoujściu.
Mężczyzna usłyszał zarzuty: pomocnictwa, usiłowania pomocnictwa przy nielegalnym przekroczeniu granicy oraz posiadania środków odurzających i został aresztowany na 3 miesiące.
Tego samego dnia w Hajnówce funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali kierowcę toyoty, który przewoził trzech cudzoziemców nie posiadających dokumentów. W telefonie komórkowym znajdowały się zapisy rozmów, w których przekazywano m.in. informacje o położeniu i liczbie osób do zabrania. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania pomocnictwa. Twierdził, że zrobił to po raz pierwszy i kierował się względami finansowymi.
Policjanci z Białegostoku ustalili, że obaj mężczyźni zajmowali się jedynie przewożeniem migrantów. Dostawali za to do 1000 złotych za jedną przewiezioną osobę. Ich zadaniem było udokumentowanie w formie fotograficznej faktu dowiezienia osoby do polsko-niemieckiej granicy.
Policjanci zatrzymali także 44-latka, który również zajmował się nielegalnym przewożeniem migrantów. Wszystkim mężczyznom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS