Jest kolekcjonerem medali z każdego kruszcu w kategorii masters. Przywozi je z mistrzostw Polski, mistrzostw Europy i mistrzostw świata. Od wielu lat utrzymuje się w znakomitej formie. Zawodnik UKS „Tempo 5” Przemyśl Jan Cząstka kilkanaście dni temu dołożył do swojej arcybogatej kolekcji kolejny krążek. Zdobył brązowy w 25. Mistrzostwach Świata Masters. Gratulujemy!
Czempionat globu dla mastersów (zawody przeznaczone dla sportowców powyżej 35. roku życia) w tym roku odbył się w Goeteborgu, na legendarnym stadionie Ullevi. Trwały prawie dwa tygodnie, od 13 do 25 sierpnia br. W imprezie wzięła udział bardzo liczna, bo aż 156-osobowa reprezentacja Polski, wśród której jedynym przedstawicielem naszego regionu był właśnie J. Cząstka.
Polscy lekkoatleci w kategorii masters nie zawiedli. Wywalczyli aż 69 medali, w tym 28 złotych i medalowej klasyfikacji generalnej Polska zajęła 8. pozycję. Multimedalistą został uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Maher Ben Hlimar, który indywidualnie wywalczył trzy złote medale i dwa kolejne z kolegami w drużynie. Chodziarze byli najskuteczniej walczącymi reprezentantami Polski. W gronie medalistów znalazł się także zawodnik na co dzień reprezentujący UKS „Tempo 5” Przemyśl Jan Cząstka. W 2019 r. poznał smak złota na mistrzostwach świata. W Toruniu wówczas w kategorii wiekowej 60 lat zdobył trzy medale. Ten z najcenniejszego kruszcu w biegu na 800 m z czasem 2:18,31 min.
Pojechał z nadziejami
W br. został dwukrotnym mistrzem Polski i nadziejami jechał do Goeteborga. Słusznie. Spisał się znakomicie. W kategorii wiekowej 65 lat zdobył brązowy medal w biegu na 800 m z czasem 2:25,99 min.
Aby jednak pobiec w finale, musiał pozytywnie spisać się w eliminacjach. Te musiały zostać rozegrane, bo na starcie tej konkurencji stanęło ponad 30 zawodników. Pan Jan wystąpił w 2. biegu eliminacyjnym i zajął w nim 2. miejsce. Czas był taki sobie, bo 2:39,33 min. Przegrał z Duńczykiem Johnny Moellerem, wyprzedzając o ponad sekundę Węgra Gyulę Jurtha. Ale eliminacje nie są po to, aby uzyskiwać wyjątkowe rezultaty, a po to m.in., aby zakwalifikować się do wielkiego finału. I tak właśnie zrobił J. Cząstka.
12-osobowy finał był już inną bajką. Pan Jan pobiegł w nim znakomicie, o prawie 14 sekund (!) szybciej niż w eliminacjach. Uzyskał czas 2:25,99 min. To dało mu 3. miejsce i brązowy medal! Mistrzem świata został dwa lata młodszy od niego Brytyjczyk Paul Forbes (2:19,12 min), zaś srebrny medal zdobył Hiszpan Antonio Moya Madrid (2:24,97 min).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS