Przedłużająca się budowa linii tramwajowej do Wilanowa ciśnie na usta mieszkańców dzielnicy i sąsiedniego Mokotowa niecenzuralne słowa. Tymczasem wykonawca inwestycji Budimex chwali się nagrodą dla “firmy roku” za “poszerzanie rynku inwestycyjnego i wrażliwość społeczną”.
Właśnie minęły dwa lata, gdy Budimex rozkopał pierwsze ulice na Mokotowie, zwęził je o połowę, po czym budowa linii tramwajowej do Wilanowa stanęła na długie miesiące. Powodem był brak dokumentacji wykonawczej dla inwestycji, której wartość wzrosła niemal do 1 mld zł, a terminy wciąż się przesuwają.
Miała być gotowa na początku 2024 r. Potem prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiadał, że tramwaje do Miasteczka Wilanów ruszą 1 września. Jednak w lipcu Budimex przyznał się do źle wykonanych podlewów żywicznych pod torami. Naprawa tej wady spowodowała przesunięcie terminu oddania torowiska na przełom października i listopada. Postęp prac nie napawa optymizmem, że wykonawca zdąży za niecałe dwa miesiące. W dodatku udostępnienie odnogi torowej na Stegny przesunięto już na pierwszą połowę przyszłego roku, a zakończenie wszystkich robót drogowych dopiero na październik 2025 r.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS