A A+ A++

Ministerstwo tłumaczy, że chce uniknąć biurokracji, zaś branża uważa, że resort, wycofując się z obowiązku rejestracji, otwiera polski rynek dla unijnej konkurencji. – Przecież obowiązek rejestracji w niczym nie ogranicza możliwości wykonywania usługi, a dawałby organom kontrolnym informacje o wykonywaniu przewozu i dodatkowo powstrzymałby konkurentów z państw poza unijnych przed oferowaniem takich usług – podkreśla prezes ZMPD. 

Przypomina, że środowisko postulowało, aby rejestrować zamiar kabotażu przez unijnego przewoźnika już od 1 lipca. 

Krytyka rządowego pomysłu jest tym większa, że branża transportu drogowego pogrążona jest w kryzysie. Od ponad roku zmaga się z malejącymi przewozami i choć w ostatnich miesiącach sytuacja poprawiła się, to wzrosty są w rzeczywistości niewielkie, choć przedsiębiorcy przyznają, że stawki przewozowe są coraz atrakcyjniejsze. 

Indeks porównawczy stawek spotowych dla europejskiego transportu drogowego za II kwartał 2024 roku wzrósł wg Upply oraz Transport Intelligence do 127,7 pkt, czyli o 3,5 pkt więcej niż w I kwartale 2024 r. i o 0,8 pkt więcej rok do roku.

Czytaj więcej

Indeks porównawczy stawek kontraktów na europejski transport towarowy w drugim kwartale 2024 r. spadł do 127,1, czyli o 1,3 punktu mniej niż w pierwszym kwartale 2024 r. i o 0,7 punktu mniej niż w drugim kwartale 2023 roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpędził w ziemi 1000 lat. Odkryli niezwykły piktyjski pierścień
Następny artykuł„Nie dla likwidacji PKP Cargo w Dębicy!”