A A+ A++

Ile pracy kosztowało Tomasza Czernieckiego, Krystiana Suchego i Tomasza Suchego przygotowanie i uruchomienie cyfrowego archiwum MKS Radymno, wiedzą tylko oni. Ale udało się! Dokonali naprawdę rzeczy wielkiej, niespotykanej codziennie.

Pomysł na stworzenie cyfrowego archiwum MKS Radymno zrodził się w ich głowach 23 grudnia 2023 r., jednak okoliczności towarzyszące tej chwili nie były związane z nadchodzącymi świętami, lecz ze sportowymi emocjami. Tego właśnie dnia odbywała się gala bokserska w Rijadzie, którą oglądali i… debatowali m.in. o obchodach 90-lecia radymniańskiego klubu, które wydarzyć się miały już za niecałe osiem miesięcy.

– Po takich wieczorach emocje zazwyczaj opadają, a na drugi dzień zapał wzniecony kilka godzin temu ledwie się tli, natomiast w tym przypadku było inaczej. Do tematu staraliśmy się podejść jak najbardziej profesjonalnie i starannie ułożyliśmy plan działań, który zakładał regularne spotkania, delegowanie zadań i bieżącą weryfikację ich realizacji. Ustaliliśmy również wstępne założenia dotyczące tego jak archiwum ma wyglądać i z jakich elementów będzie się ono składać, natomiast po kilku miesiącach miało się okazać, że tworzony plan ulegnie znacznemu poszerzeniu

– wspominają.

Zdobywanie informacji

Oczywiście kluczową kwestią było zdobycie odpowiedniej ilości informacji. Rozpoczęli więc od przeszukiwania Podkarpackiej Biblioteki Cyfrowej (PBC), z której udało się wydobyć cały szereg danych w postaci tabel i wyników, ale również bardzo ciekawych artykułów czy pojedynczych wzmianek na temat klubu z Radymna. Wszystkie znaleziska odpowiednio katalogowali, z myślą o późniejszym przeniesieniu ich na stronę internetową i właściwym opisaniu.

– Szybko jednak uznaliśmy, że PBC, mimo iż dostarczyło nam wielu ciekawych informacji, to zdecydowanie za mało i zaczęliśmy poszerzać krąg poszukiwań. Skontaktowaliśmy się w tym celu między innymi z okręgowymi związkami piłki nożnej w Jarosławiu i Rzeszowie,  odwiedziliśmy Muzeum Narodowe w Przemyślu i jego rzeszowski odpowiednik czy nawet Bibliotekę Narodową w Warszawie. Wszystko to w celu uzyskania dostępu do takich danych, których próżno byłoby szukać na stronach gazet skatalogowanych w cyfrowej bibliotece. Szczęśliwie można powiedzieć, że poszukiwania się opłaciły – udało się nam pozyskać ciekawe materiały w postaci chociażby dokumentacji budowy stadionu sportowego w Radymnie

– powiedzieli…

Płatny dostęp do treści

Przeczytałeś tylko fragment tekstu.
Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium?
Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie!
Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się

Pozostało 56% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiknik Historyczny. Dotknąć wojny
Następny artykułParlament Ukrainy przyjął rezygnację szefa MSZ Dmytra Kułeby