A A+ A++

Prawo oświatowe pozwala w tej chwili skrócić lekcję z powodu niskich temperatur w klasach (poniżej 18 stopni Celsjusza przez minimum 2 doby), ale nie z powodu upałów. Poza tym jakiekolwiek skrócenie czasu trwania zajęć jest w kompetencjach dyrektora placówki po konsultacji z organem prowadzącym. W Żninie szkoły podstawowe nie mają skróconych lekcji. Jeśli chodzi o szkoły ponadpodstawowe, to dyrektor każdej z nich ma zielone światło od organu prowadzącego na skrócenie trzech ostatnich godzin lekcyjnych dzisiaj (5 września) oraz wprowadzenia dnia wolnego z puli tzw. dni dyrektorskich jutro. Powiat właśnie teraz o takiej możliwości informuje dyrektorów ogólniaka, mechanika i ekonomika w Żninie.

Decyzją burmistrza Janowca Wielkopolskiego zostały 5 i 6 września skrócone do 30 minut lekcje w szkołach, których organem prowadzącym jest Gmina Janowiec Wielkopolski. Po tej decyzji pojawiły się też plotki o skróceniu lekcji w szkołach na terenie Żnina. Czy rzeczywiście również w Żninie godzina lekcyjna trwa teraz tylko pół godziny?

Jacek Świtała, dyrektor Centrum Usług Wspólnych i Zarządzania Oświatą powiedział, że decyzję o skróceniu lekcji  mógłby podjąć po konsultacji tego posunięcia z organem prowadzącym dyrektor konkretnej placówki oświatowej, nie zaś włodarz gminy dla wszystkich szkół odgórnie. W szkołach prowadzonych przez gminę Żnin takich zgłoszeń nie było i lekcje trwają 45 minut każda. Warunki w każdej szkole mogą być inne. Rano temperatura wynosi raptem 24 stopnie Celsjusza, więc nie jest to powyżej 30 stopni. Dużo klas, zwłaszcza nauczania początkowego kończy zajęcia około południa lub wczesnym popołudniem, gdy upał dopiero się zaczyna.

Henryk Ciesielczyk, dyrektor Powiatowego Zespołu Oświaty w Żninie powiedział nam, że dyrektorzy niektórych szkół ponadpodstawowych, które prowadzi powiat pytali o możliwość skrócenia czasu trwania lekcji. Póki co jednak żadnej decyzji w tej sprawie nie ma. Henryk Ciesielczyk ma jeszcze w tej sprawie rozmawiać ze starostą. Dziś jednak jest już czwartek, a meteorolodzy zapowiadają upał w tym tygodniu. Po weekendzie temperatura ma być niższa. Jeśli jakaś decyzja co do jutrzejszego skrócenia lekcji zapadnie, to szef zespołu oświaty obiecał Pałuki o tym powiadomić. Jak zaznacza jednak Henryk Ciesielczyk, problemem prawnym jest brak stosownego rozporządzenia ministra.

Nasza pierwsza rozmowa z Henrykiem Ciesielczykiem została przeprowadzona o 10.00. Około godziny później dyrektor Powiatowego Zespołu Oświaty zadzwonił do nas z informacją, że rozmawiał już ze starostą i teraz dyrektorzy szkół prowadzonych przez powiat są informowani o możliwości skrócenia dzisiaj (5 września) trzech ostatnich godzin lekcyjnych oraz wprowadzenia dnia wolnego z puli dni dyrektorskich jutro, czyli 6 września. Decyzje będą należały do dyrektorów

Cały temat w tym tygodniu wziął się z tego, iż minister edukacji Barbara Nowacka w środę 4 września  wspomniała o możliwości wprowadzenia stosownych rozwiązań, ale chodziło o wysokie temperatury w maju i czerwcu, a to dlatego, że rozmawiała o tym z ministrą rodziny, pracy i polityki społecznej jeszcze w czerwcu. Dlatego, że to właśnie ministerstwo pracy musiałoby jako pierwsze wyjść z taką zmianą przepisów.

Tak, czy inaczej, na ten moment nie ma stosownego rozporządzenia ministerialnego ani ministerstwa pracy, ani oświaty.

Mury budynków są teraz rzeczywiście nagrzane, wewnątrz może i jest bardzo ciepło, ale w tej chwili prawo oświatowe i przepisy BHP mówią o możliwości skrócenia lekcji przez dyrektora placówki z powodu zimna – gdy temperatura w salach lekcyjnych jest poniżej 18 stopni Celsjusza. Nowe rozwiązania prawne, uwzględniające okoliczności powodowane zarówno przez niskie, jak i bardzo wysokie temperatury, mają zostać dopiero wprowadzone.

Henryk Ciesielczyk z kolei dodaje, że dyrektorzy mają też inne możliwości poprawienia komfortu nauczania podczas upałów. Dyrektor Zespołu Szkół Technicznych Leszek Kowalski powiedział nam, że należy zamykać okna od strony południowej, w miarę możliwości lekcje prowadzić w salach nie tak nasłonecznionych, można też otwierać drzwi sali na korytarz, spuszczać rolety w oknach. Jakimś rozwiązaniem jest też przeprowadzenie niektórych lekcji w zacienionym miejscu na świeżym powietrzu.

Karol Gapiński

Lekcja potrwa 30 minut

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJustyna Łukaszewska: Myślę, że na pewno pójdziemy za ciosem
Następny artykułSzpieg z dostępem do tajnych akt. Prokuratura tłumaczy