A A+ A++

Ponieważ polskie firmy zwieszają przewozy w UE, osiągnięcie redukcji emisji CO2 o 30 proc. będzie dla nich trudniejsze niż dla przewoźników z krajów, które tracą udziały w przewozach.  

Kolejne firmy chwalą się używaniem takiego paliwa, co jest rzeczywiście pewnym osiągnięciem, ponieważ jest ono droższe o 15-30% od mineralnego. 

Zarzucone projekty

W niektórych krajach UE rządy wspierają jego zastosowanie pokrywając różnicę w cenie, jednak problemem pozostaje dostępność. Nie wszystkie stacje oferują takie paliwo. W rezultacie np. 5% floty własnej całej Grupy Raben stosuje wspomniane biopaliwo, ale w przyszłym roku zamierza podwoić udział. 

Paliwo HVO sprzedawane jest m.in. w Niemczech, Holandii i Austrii, ale nie w Polsce. Możliwe, że do końca 2024 roku w Polsce wejdzie w życie pakiet rozporządzeń, który zapewni kompletne ramy prawne umożliwiające wytwarzanie tego biopaliwa i obrót. 

Paliwem przyszłości mogą być także uzyskiwany w elektrolizerach wodór lub metan pozyskiwany ze źródeł odnawialnych. Potencjał ich jest większy niż HVO, do produkcji którego brakuje w Europie tłuszczy. 

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDr Brzeski punktuje rządzących! “Wielka żądza zemsty”
Następny artykułPo 6 latach wsparcia i 38 aktualizacjach nadchodzi kres uznanej gry survivalowowej z otwartym światem. Finałowy update pozwoli twórcom w pełni skupić się na State of Decay 3