A A+ A++

W zeszłym tygodniu poinformowano, że Santander nie przedłuży kończącej się umowy z Ferrari, co nie stanowiło większego zaskoczenia zważywszy na rozstanie Scuderii z Carlosem Sainzem.

Od tamtej pory Ferrari zdążyło również potwierdzić, że miejsca Santandera przejmie od przyszłego roku włoski UniCredit.

Podczas gdy media spekulowały o tym, czy Santander pójdzie do Williamsa za swoim zawodnikiem, władze F1 poinformowały o podpisaniu z tą korporacją długoterminowej umowy.

W informacji prasowej podkreślono, że logo banku pojawi się na torach na kilku kluczowych dla firmy rynkach czyli m. in. w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Meksyku, Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii.

“Jestem zachwycony, że Santander, niesamowita globalna marka, zostaje oficjalnym partnerem Formuły 1” mówił CEO F1, Stefano Domenicali. “Santander ma dumna historię w naszym sporcie i wie, jak ogromną platformę możemy zapewnić, aby wzmocnić ich historię dla klientów na całym świecie.”

Santander ma bogatą historię sponsoringu w F1 z kilkoma okresami przerwy. Nie zmienia to jednak faktu, że za każdym razem były to duże kontrakty, pamiętające jeszcze pierwsze sukcesy Lewisa Hamiltona w McLarenie czy sponsorowanie Ferrari w czasach, gdy ścigał się dla niego Fernando Alonso.

Santander był też sponsorem tytularnym GP Wielkiej Brytanii, a teraz do swojego portfolio będzie mógł zapisać bezpośrednią współpracę z Formułą 1.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTej tragedii można było uniknąć. Jest raport ws. pożaru Grenfell Tower
Następny artykułMarszałek senior zaskoczony słowami premiera. “Nie wierzyłem własnym uszom”