Vuelta a Espana 2024: etap 16. Soler pierwszy przy Lagos de Covadonga, Roglic prawie liderem

Hiszpan Marc Soler (UAE Team Emirates) zdobył przy Lagos de Covadonga szesnasty etap wyścigu Vuelta a Espana.

Hiszpan po udanej ucieczce pokonał Włoch Filippo Zanę (Jayco AlUla) i Brytyjczyka Maxa Poole’a (Team dsm-firmenich PostNL).

Ben O’Connor (Decathlon AG2R La Mondiale) pozostał liderem klasyfikacji generalnej, ale jego przewaga nad Primozem Roglicem (Red Bull-Bora-hansgrohe) stopniała do 5 sekund.

Trasa i warunki pogodowe

Po dniu przerwy peleton Vuelta a Espana wznowił rywalizację w Asturii, kierując się na Lagos de Covadonga. Kolarzy czekała pagórkowata trasa, która po 70 kilometrach przechodziła w bardziej górski teren. Pierwszą wspinaczką dnia była Mirador del Fito (77 km – 104 km przed metą; 7,1 km; 7,9%; kat. 1), za którą wyrastała krótsza i niekategoryzowana Alto de Bada (4,3 km, 5,4%), a dalej Collada Llomena (125 km – 56 km przed metą; 7,6 km; 9,3%; kat. 1 [B]).

Ze szczytu tej stromizny ku miejscowości Covadonga prowadził długi zjazd i przejazd doliną, po którym wyrastała wspinaczka do Jezior Covadonga (meta; 12,5 km; 6,9%, maks. 16%; kat. ESP).

Kolarze rywalizowali przy pochmurnej pogodzie, na górskich premiach napotykając mokre odcinki szosy, a w finale pokonując osnutą chmurami drogę.

Przebieg etapu

Ucieczka dnia uformowała się po ponad 20 kilometrach ataków, a objechali Marc Soler, Jay Vine i Isaac del Toro (wszyscy UAE Team Emirates), Wiliam Junior Lecerf (T-Rex-Quick-Step), Marco Frigo i Matthew Riccitello (Israel-Premier Tech), Sylvain Moniquet (Lotto Dstny), Simon Guglielmi (Arkea-B&B Hotels), Darren Rafferty (EF Education-EasyPost), Oier Lazkano (Movistar), Fran Miholjevic (Bahrain Victorious), Felix Engelhardt i Filippo Zana (Jayco AlUla), Max Poole i Martijn Tusveld (Team dsm-firmenich PostNL) i Ion Izagirre (Cofidis).

Grupa dojechała do podnóża Mirador del Fito z przewagą 9 minut nad peletonem, w którym na takie spowolnienie pozwolili kolarze Decathlon AG2R La Mondiale. Przewaga uciekinierów dobiła tu do 10 minut, a górską premię wygrał Wout van Aert, odpierając atak Vine’a.

Belg po tym wyczynie odjechał uciekinierom i samotnie pokonał kolejne 25 kilometry. Przewaga 40 sekund nie dawała mu wiele, więc kolarz Visma | Lease a Bike poczekał na pozostałych uciekinierów i wrócił do grupki na 76 kilometrów przed metą.

W peletonie pracowali już kolarze Movistaru, a u podnóża drugiej górskiej premii różnica wynosiła 9 minut. Niecałe dwa kilometry przed szczytem zaatakował Enric Mas, ale na ruch ten spokojnie odpowiedzieli Primoz Roglic i Mikel Landa, a za nimi Ben O’Connor i kolejni.

Landa poprawił, ale w atakach tych brakowało animuszu, bo nikt nie chciał samotnie pracować w dolinie.

Van Aert wygrał górską premię i prowadził okrojoną grupkę z przewagą ponad 6 minut nad liderami wyścigu. Belg upadł na zjeździe, a na ziemię polecieli też Engelhardt i Del Toro. Trójka wstała, ale Belg opuścił wyścig chwilę później z zakrwawionym kolanem.

W peletonie na zjeździe przegrupowali się pomocnicy lidera i na dojeździe do finałowej wspinaczki na czele grupy pojawili się zawodnicy Decathlon AG2R La Mondiale.

Trudność ostatniej górskiej premii szybko wykluczyła z gry o etapowe zwycięstwo Rafferty’ego, Moniqueta i Engelhardta, a Lazkano wcześniej poczekał na kolegów, co sprawiło, że czołówki wyścigu na ostatnich 15 kilometrach liczyła 13 kolarzy, którzy w zapasie nad peletonem mieli nieco ponad sześć minut.

11 kilometrów przed metą Max Poole zdecydował się na przyspieszenie. Chwilę potem odpowiedzieli Frigo i Zana, a potem Del Toro. Soler gonił z Riccitello na kole i dojechał do czołówki 10 kilometrów przed metą. Szóstka rozjechała się, a dopiero po chwili Poole i Zana zaczęli na nowo odjeżdżać rywalom.

9 kilometrów przed metą na czoło peletonu wyszła grupa T-Rex-Quick-Step, co zwiastowało atak Mikela Landy. Hiszpan zaatakował 8 kilometrów przed metą, ale jedyną odpowiedzią na ten ruch było wyjście na czoło Valentina Pareta-Peintre’a Decathlon AG2R La Mondiale).

Soler tymczasem dojechał do Zany i Poole’a na 7,5 kilometra przed metą i natychmiast odpalił kontratak. Brytyjczyk odpowiedział i dwójka ruszyła po etapowe zwycięstwo.

Dwójka wjechała na najbardziej stromą sekcję podjazdu, oznaczoną tłumami kibiców i delikatnym kocem mgły. Brytyjczyk wykonywał większość pracy, ale jego tempo nie było na tyle mocne, aby powstrzymać Zanę, który wrócił do gry na 4700 metrów przed metą.

Za ich plecami Landa po ataku zyskał 10 sekund przewagi nad peletonem, ale 7 kilometrów przed szczytem stery pościgu przejął Mas, na kole wioząc Primoza Roglica (Red Bull-Bora-hansgrohe), Richarda Carapaza (EF Education-EasyPost) i Seppa Kussa (Visma | Lease a Bike). Przyspieszenie Hiszpana w kłopoty wprawiło lidera wyścigu Bena O’Connora.

Mas złapał Landę i 6 kilometrów przed metą przyspieszył, natychmiastową odpowiedź otrzymując od Carapaza, a potem Roglica i Davida Gaudu (Groupama-FDJ).

Kolarze w tym punkcie oddychali bardzo wilgotnym powietrzem, a momentami trudno było ocenić czy pada deszcz czy droga osnuta jest już chmurami.

Soler przypuścił atak 4500 metrów przed metą i tym razem rywale nie byli w stanie odpowiedzieć. Hiszpan dobrze wyczuł moment i samotnie pokonał ostatnie kilometry, wygrywając trzeci w karierze etap Vuelty.

W grupie faworytów wyścigu kolejne przyspieszenia Masa nie robiły wrażenia na Roglicu ani na Carapazie, za to samotną walkę toczył O’Connor. Australijczyk obronił prowadzenie różnicą 5 sekund, metę osiągając niecałą minutę za grupką Masa.

Wyniki 16. etapu Vuelta a Espana 2024 (2.UWT), Luanco – Lagos de Covadonga (181,3 km):

Klasyfikacja generalna po 16. etapie:

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ