W sobotę wieczorem na ulicy Spacerowej w Sielpi doszło do pożaru samochodu osobowego marki Porsche. Na ten moment trudno mówić o przyczynach tego zdarzenia. Wiemy, że w wyniku zdarzenia nie było osób poszkodowanych.
REKLAMA
Do pożaru doszło po godzinie 22:00 -„Kiedy pierwszy zastęp przybył na miejsce okazało się, że na parkingu przy ulicy Staszica pali się samochód osobowy marki Porsche. Pożarem objęta była komora silnika, przednia część wnętrza pojazdu oraz prawdopodobnie paliwo wyciekające z rozszczelnionego zbiornika pod pojazdem i bezpośrednio przy nim. Pojazd był zamknięty. Wokół nie było innych samochodów i osób trzecich. W pierwszej kolejności ratownicy podali na pożar jeden prąd piany ciężkiej. Działania te były utrudnione ze względu na ciągle wyciekające paliwo. Pod samochodem kilkukrotnie dochodziło do ponownego zapłonu. Wymagało to dłuższego i intensywniejszego podawania środka gaśniczego w zakamarki nadkoli i podwozia w celu całkowitego ugaszenia pożaru. Po wyeliminowaniu źródeł ognia ratownicy mogli się zbliżyć do pojazdu i przy pomocy podręcznego sprzętu burzącego wybili w samochodzie okna by wykluczyć ewentualne przebywanie w pojeździe osób trzecich. Wewnątrz nikogo nie było” – relacjonuje mł. bryg. Mariusz Czapelski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.
REKLAMA
W trakcie działań na miejsce przybył użytkownik pojazdu. Przekazał informację, że kilkadziesiąt minut wcześniej wrócił samochodem z dłuższej trasy. W czynnościach udział brały jednostki: JRG Końskie oraz OSP Dziebałtów.
Aktualizacja: Według policji przyczyna zdarzenia mogło być zwarcie w instalacji elektrycznej –„Funkcjonariusze zabezpieczali miejsce zdarzenia i jak wynika z naszych wstępnych ustaleń przyczyną mogło być zwarcie instalacji elektrycznej w pojeździe” – mówi nam sierżant Krzysztof Bernat z koneckiej komendy.
Zdjęcia (PSP Końskie):
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS