O przełomie w sprawie poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych sam Robert Bąkiewicz.
Mężczyzna, który chciał zaatakować nożem Bąkiewicza z zarzutami
“Uwaga! Prokuratura Praga Południe postawiła zarzuty nożownikowi, który w czerwcu bieżącego roku, uzbrojony, miał zamiar pozbawić mnie życia” – napisał na platformie X. Według niego, zachowanie oskarżonego, powiązanego ze środowiskami prorosyjskimi, jest efektem wielu lat szerzonej wobec niego nienawiści i dehumanizacji.
“Kłamstwa, oszczerstwa, mistyfikacje i manipulacje medialne, będące skoordynowaną kampanią, doprowadziły do takiej skali nienawiści, że od lat zagrażają mojemu bezpieczeństwu oraz bezpieczeństwu mojej rodziny. Lewicowo-liberalni dziennikarze, pozbawieni norm społecznych, z determinacją tworzą fałszywy obraz mojej osoby, co skończyło się, Bogu dzięki, niezrealizowaną próbą ataku” – podkreślił.
Bąkiewicz podziękował w swoim wpisie policjantom, którzy – jak stwierdził – swoją profesjonalną pracą zapewnili mi bezpieczeństwo i zapobiegli najgorszemu, a także reprezentującym go pełnomocnikom. Jak ocenił, trzeba być prawdziwym profesjonalistą, aby podjąć się prowadzenia jego spraw w sytuacji, w której system sprawiedliwości, w tym sądy, w wielu przypadkach abstrahują od istniejącego prawa, a jego traktują jak osobę spod tego prawa wyjętą.
Groźna sytuacja na Marszu Milczenia
Sprawa ma związek z sytuacją, do której doszło w czerwcu podczas Marszu Milczenia, zorganizowanym dla uczczenia pamięci Mateusza Sitka, żołnierza, który zmarł w wyniku ataku imigranta na granicy polsko-białoruskiej. Po niej Robert Bąkiewicz poinformował na platformie X, że na manifestacji omal nie doszło do tragedii. Pojawił się tam bowiem mężczyzna, który chciał go zaatakować nożem.
– Policja udaremniła atak nożownika, który przyszedł z takim narzędziem. Chciał dokonać przestępstwa, powiedział, że chce mnie “za***ać”. Przepraszam za te słownictwo, ale tak to wygląda. Nie wiem dokąd dąży ta eskalacja nienawiści w Polskach, ale niedługo się nawzajem pozabijamy. Ten człowiek musiał być nafaszerowany jakimiś negatywnymi emocjami skoro był gotowy, by podjąć takie działanie – mówił Bąkiewicz na opublikowanym wówczas nagraniu.
Czytaj też:
Nie żyje Ewa Bialik. Była rzecznik Prokuratury Krajowej miała 58 latCzytaj też:
Śmierć syna Magdaleny Filiks. Jest decyzja prokuraturyCzytaj też:
Randka przez internet zmieniła się w horror. 30-latka była więziona przez ponad pięć lat
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS