Na Podhalu nie brakuje upiornych miejsc, z którymi wiążą się z różne, mroczne zdarzeniami z przeszłości. Należą do nich Dolina Kościeliska, gdzie podobno pojawia się duch młynarza i to z całym młynem, a także Bukowina Tatrzańska. Mieszkał tam niegdyś czarownik, Jasiek Kikla, który zajmował się między innymi przepowiadaniem przyszłości.
Duch młynarza i widmo srebrnego młyna z Doliny Kościeliskiej. To historia z dawnych czasów
Z Doliną Kościeliską wiąże się wiele opowieści, a ta dotyczy wydarzeń, które podobno miały miejsce w czasach króla Zygmunta Starego, czyli około XV-XVI wieku. Co się wówczas wydarzyło? W tych okolicach miał żyć młynarz, który pozyskiwał złoto i srebro dla władcy. Pracował tak każdego dnia, a jedyną przerwą był moment, kiedy zawoził urobek.
Jednak pewnego dnia, gdy jechał drogą z pozyskanym kruszcem, został napadnięty przez zbójników. Zabili młynarza i zabrali cały urobek. Według opowieści, od tamtego feralnego dnia raz do roku w księżycową noc w Dolinie Kościeliskiej można zobaczyć nietypowe zjawisko. Podobno wówczas pojawia się tam duch młynarza i to nie sam, a wraz ze srebrnym młynem, w którym mieli się srebro. O północy mężczyzna bierze w rękę nieco metalu i rzuca w las. Na czarnym niebie pojawiają się gwiazdy i jasna łuna, a po chwili wszystko znika i znów jest tylko ciemność.
Czarownik Jasiek Kikla. Żył na Bukowinie Tatrzańskiej i przepowiedział dwie wojny
Jasiek Kikla był najsłynniejszym magiem z Podhala. Zajmował się przede wszystkim leczeniem, odganianiem nawałnic i przepowiadaniem przyszłości. A to ostatnie, zrobił zwłaszcza po swojej śmierci. Jak to możliwe?
Zanim umarł, poprosił, aby go pochowano obok chałupy i postawiono krzyż. Jego przewrócenie miało zwiastować wojnę. I tak też się stało w 1914 roku, gdy nadeszła I wojna światowa. Potem postawiono drugi krzyż, którego upadek miał oznaczać kolejny, cięższy konflikt. Sytuacja miała powtórzyć się w 1939 roku, przed wybuchem II wojny światowej.
Zgodnie z prośbą zmarłego krzyż postawiono również po raz trzeci. Jeśli i ten upadnie, ma nadejść najcięższa wojna, a może i koniec świata. Czy tak będzie? Nie wiadomo, bo dziś nikt nie wie, gdzie właściwie jest (lub powinien być) grób podhalańskiego czarownika. Jednak gdyby komuś udało się go znaleźć na wzgórzu na Bukowinie Tatrzańskiej, to niech pod żadnym pozorem nie przewraca trzeciego krzyża, aby nie spełniła się najgorsza z przepowiedni Kikli. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS