Ten projekt warty jest prawie 9 milionów zł. W ciągu najbliższych dwudziestu pięciu miesięcy gmach prudnickiego szpitala zostanie ocieplony.
Dziś w prudnickim starostwie podpisano umowę w tej sprawie. Z władzami powiatu (starosta Radosław Roszkowski i wicestarosta Janusz Siano) do stołu usiedli przedstawiciele wykonawcy inwestycji – Przedsiębiorstwa Remontowo Budowlanego MUREX z Głubczyc (lider konsorcjum) oraz firmy Barton z Głogówka.
Termomodernizacja nie obejmie jedynie budynku szpitala – areną remontu będzie także budynek rehabilitacji oraz budynek administracyjno-szpitalny.
Starostwo informuje, że zakres prac obejmie m.in.: termomodernizację budynków – docieplenie ścian zewnętrznych, docieplenie posadzek, stropów, stropodachu oraz dachu od części budynków, wymianę części poszycia dachowego, wymianę rynien i rur spustowych, wymianę instalacji elektrycznej oraz centralnego ogrzewania w części budynków; wymianę okien i drzwi; modernizację systemu wentylacji i klimatyzacji.
„Termin wykonania robót to 25 miesięcy od dnia podpisania umowy. Opiewa ona na kwotę 8.900.000.00zł (brutto).” – brzmi komunikat starostwa na facebooku. Fot. główne: Powiat Prudnicki
Prudnicki szpital, a historia
Ten obiekt to najbardziej dobitny przykład, swoiste opus magnum dobroczynności rodziny fabrykanckiej Pinkusów. Otwarty uroczyście 8 grudnia 1904 roku szpital wybudowała wrocławska firma „Ehrlich” i do dziś służy lokalnej społeczności. Początkowo w zamyśle jego twórców – małżeństwa Hedwig Pinkus i Maxa Pinkusa – miał być przeznaczony dla robotników fabryki Fränkla, ale z wolnych miejsc korzystali też mieszkańcy. W końcu, w maju 1910 roku, został przekazany miastu.
Był to wielki gest ze strony fabrykanta, dzięki któremu magistrat został zwolniony z pilnej potrzeby budowy nowego miejskiego szpitala. W tym samym roku rozpoczęła się dobudowa nowego skrzydła i części mieszkalnej dla prowadzących szpital sióstr szarytek. Jak podaje Johaness Chrząszcz, do placówki trafili pacjenci z dotychczasowego szpitala męskiego i żeńskiego. Umowa między fundatorem, a miastem pozwalała na korzystanie z lecznicy załodze fabryki, jak i członkom rodzin Fränklów i Pinkusów. Max przekazał w tamtym czasie miastu także 100 tysięcy marek kapitału, z którego odsetki miały być przeznaczone na utrzymanie chirurga. Biorąc pod uwagę kwestię zatrudnienia szefa szpitala – doktora Bernharda Abrahama Friedländera – Baron szacuje wartość daru na 220 tysięcy marek. Wówczas prawdopodobnie placówka zyskała też miano Hedwig und Max Pinkus Stift.
Aby uwydatnić ogrom ofiarności czynu, jakim była fundacja Maxa Pinkusa i jego żony, warto przeanalizować zarobki fabrykanta. Na prywatne potrzeby i płatności podatkowe rocznie firma S. Fränkel przelewała na jego konto od 90 do 160 tysięcy marek. Środki finansowe zainwestowane w miejski szpital znacznie przekroczyły zatem roczne dochody Pinkusa osiągane z funkcjonowania fabryki! Co więcej, na mocy umowy z 1914 roku zakłady zaopatrywały nieodpłatnie szpitalną salę operacyjną i aparat rentgenowski w prąd elektryczny.
A i to nie koniec tej historii. Zwany „Królewskim Żydem” Max zobowiązał się utrzymywać szpital z własnych środków. I robił to aż do 1920 roku, gdy po kryzysie finansowym związanym z I wojną światową, kondycja finansowa firmy była mocno nadszarpnięta. Od tamtego czasu miasto w całości przejęło odpowiedzialność za lecznicę. W omawianym okresie w placówce znajdowało się około 150 miejsc dla chorych.
Arkadiusz Baron, biograf fabrykanta, w książce o Maxie Pinkusie, w dziale poświęconym szpitalowi, przytacza swoją rozmowę z wnukiem Maxa – Johnem Peteresem. Pojawia się tu intrygująca opinia Petersa, który miał stwierdzić, że „To Hedwig zbudowała ten szpital”. Mocne stwierdzenie, ale sam biograf Pinkusa przyznaje, że to opinia, której w źródłach nie można zweryfikować.
Tak jak większość budowli wzniesionych przez Fränklów i Punkusów, tak i szpital jest architektonicznie jednym z najpiękniejszych budynków w Prudniku. W czasach, gdy rozpoczął swoją działalność, z bocznych okien budowli rozciągał się widok na zabudowania fabryczne. Dziś właścicielem obiektu jest Prudnickie Centrum Medyczne S.A. z siedzibą przy ulicy Szpitalnej 14. To właśnie od strony tej ulicy można oglądać wejście do szpitala w secesyjnym stylu, z datą rozpoczęcia budowy i oddania do użytku (1903-1904). Historyczna niemiecka nazwa tego odcinka to Feldstrasse 1.
Maciej Dobrzański
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS