„Jeśli Prawo i Sprawiedliwość zdecyduje, że powinienem być kandydatem tej formacji na prezydenta, to jestem gotowy” – zadeklarował europoseł PiS Tobiasz Bocheński w Studiu PAP. Dodał, że najważniejsze dla niego jest to, aby prawica miała kandydata, który zwycięży.
Bocheński w Studiu PAP pytany o to, czy nadal jest gotowy kandydować na prezydenta w najbliższych wyborach odpowiedział, że jeśli byłaby taka wola Prawa i Sprawiedliwości to „tak, jestem gotowy”.
„Nie za wszelką cenę”
Ale nie jestem taką osobą, która wchodzi drzwiami do siedziby PiS-u na ulicy Nowogrodzkiej i mówi ‘ja (…) chcę, żądam’. Jestem wyrzucany drzwiami a wchodzę oknem. Tak nie jest. Nie za wszelką cenę. To jest najbardziej zaszczytny urząd w Polsce, więc staram się nie podchodzić do tego niefrasobliwie
— powiedział.
Europoseł PiS podkreślił, że najważniejsze dla niego jest to, aby prawica miała takiego kandydata, niezależnie od tego kto nim będzie, który wygra. Niezależnie od wszystkiego obiecuje ciężko pracować na jego wygraną.
Jeśli okazałoby się że to ja, to jako polityk, człowiek, biorę na siebie tę odpowiedzialność i ciężko pracuję od rana do wieczora, żeby to się stało
— dodał.
Zawirowania finansowe PiS
Dopytywany, czy ostatnie zawirowania finansowe PiS, związane z decyzją PKW o utracie środków nie zmieniły jego decyzji o chęci do kandydowania, odpowiedział że nie, a przeciwności losu jedynie mobilizują go do trudnej pracy.
Jak ktoś rzuca mi kłody pod nogi, to mnie to irytuje i mam ochotę pracować trzy razy mocniej
— zadeklarował.
Pytany, czy czuje się „okazały”, co jest nawiązaniem do wymienionych przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego cech, które powinien mieć kandydat na prezydenta (młody, wysoki, okazały, przystojny) odpowiedział:
Okazały to jest na pewno Shaquille O’Neal, ja mam tylko 192 cm (wzrostu).
Na pytanie o resztę cech wyglądu powiedział, że trudno aby sam siebie oceniał.
Proces wyłaniania kandydata
W Prawie i Sprawiedliwości od dłuższego czasu trwa proces wyłaniania kandydata ugrupowania, który zawalczy o najważniejszy urząd w kraju w przyszłorocznych wyborach. Jak wynika z informacji PAP, największe szanse na nominacje mają: Tobiasz Bocheński, Zbigniew Bogucki i Karol Nawrocki.
Wybory prezydenckie odbędą się na wiosnę, Andrzej Duda kończy urzędowanie w sierpniu 2025 r.
CZYTAJ WIĘCEJ:
— Patryk Jaki: Jestem gotowy do startu w wyborach prezydenckich. Mam silne przekonanie co do tego, że w Polsce musi się wiele zmienić
— Nawrocki kandydatem? Prezes IPN: Jeśli jakieś środowisko patriotyczne uzna, że mam być pretendentem, to czuję się do tego gotowy
— Jarosław Kaczyński mówi o kandydacie PiS na prezydenta! Kto nim będzie? Jest już lista! „Ona nie jest jeszcze taka krótka”
nt/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS