A A+ A++

Nowy spektakl, wyjazd na Festiwal Gombrowiczowski i udział w kolejnej edycji projektu “Przestrzenie sztuki – taniec” to najbliższe plany Białostockiego Teatru Lalek na nadchodzący sezon.

Tomasz Kowalewicz: – Kilka dni temu wróciliście Państwo z gdańskiego festiwalu “Monoteatr. Materia ożywiona”, gdzie wystawiliście spektakl „Medea, moja sympatia”. W największym skrócie to sztuka opowiadająca o odpowiedzialności za tekst. Dlaczego wybór padł właśnie na ten tytuł?

Jacek Malinowski, dyrektor Białostockiego Teatru Lalek: – Ten monodram powstał już kilka lat temu, ale pandemia przerwała nam jego eksploatację. Natomiast ideą odbywającej się w Gdańsku imprezy było pokazywanie wyrazistych monodramów lalkarskich. Zapytano nas, czy bylibyśmy w stanie wznowić tę sztukę. Zrobiliśmy to więc na zamówienie, ale też z taką intencją, by pojawiła się w repertuarze teatru. Po reakcjach widowni okazuje się, że jest to bardzo uniwersalna i zabawna rzecz kładąca akcent na formę ożywioną. Spektakl zrobił się zresztą bardzo aktualny, bo zawiera – prócz tezy o odpowiedzialności za słowo i tekst pisany – także pierwiastki feministyczne, a jak wiadomo, dzisiejsza rzeczywistość jest wręcz przesycona tego typu treściami.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStadion Miejski i Tyska Galeria Sportu wieczorową porą – zwiedzanie
Następny artykułPotężna sensacja w US Open!