W lipcu tego roku minęło dokładnie 25 lat od premiery pierwszej części serii Dino Crisis. Cykl survival horrorów z dinozaurami w roli głównej od firmy Capcom rozkochał w sobie rzesze graczy, którzy od dawna bezskutecznie proszą o powrót krwiożerczych gadów, czy to w postaci remake’u, czy remastera. Niezwykły popyt na wskrzeszenie owej marki zaskoczył nawet jej twórcę, Shinjiego Mikamiego.
Słynny deweloper udzielił niedawno wywiadu serwisowi Eurogamer, w którym wyraził swoje zdziwienie tym, że gracze pragną powrotu Dino Crisis. Mikami dodał, że zrealizowanie takiego projektu nie miałoby większego sensu z powodu innej popularnej serii o zabijaniu wielkich bestii – Monster Hunter.
Jestem bardzo zaskoczony, słysząc to [że fani chcą więcej Dino Crisis – dop. red.]. Niesamowitość dinozaurów i rzeczy, które można z nimi zrobić, została w ostatnich latach naprawdę dopracowana przez Monster Huntera – tłumaczył Mikami. – Nawet gdybym zdecydował się na stworzenie remake’u lub nowej wersji Dino Crisis, nie wydaje mi się, żeby było teraz dużo miejsca na tego rodzaju grę, odkąd cykl Monster Hunter urósł do tak wielkich rozmiarów.
Słowa Mikamiego mogą zatem rozczarować wielu fanów, których nadzieje na powrót Dino Crisis kilka miesięcy temu rozpalił sam Capcom. Przypomnijmy, że japońska korporacja na początku tego roku zorganizowała ankietę, w której zapytała graczy, jak zapatrują się na ewentualny remake lub remaster kultowej produkcji.
Fanom niewątpliwie marzy się odświeżenie serii na podobieństwo cyklu Resident Evil, który doczekał się trzech dobrze przyjętych remake’ów. Szczególnym powodzeniem u graczy cieszą się Resident Evil 2 Remake oraz Resident Evil 4 Remake. Produkcje te mają na Steamie odpowiednio 92% oraz 97% pozytywnych recenzji. Odświeżona „trójka” uzyskała zaś wynik na poziomie 87%.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS