A A+ A++

Iga Świątek nie może zaliczyć ostatnich tygodni do udanych. Mimo że od końca kwietnia poniosła zaledwie trzy porażki, to były to mecze zdecydowanie dla niej najważniejsze. Najpierw nie udało się przejść Julii Putincewej w III rundzie Wimbledonu, potem przytrafiła się bolesna wpadka z Qinwen Zheng na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, a na koniec Polka została rozbita przez Arynę Sabalenkę w półfinale WTA 1000 w Cincinnati. Teraz jej celem jest wygranie US Open, a we wtorek udowodniła, że mecz z Kamillą Rachimową był tylko rozgrzewką do wielkich wyzwań.

Zobacz wideo Natalia Kaczmarek: Cieszę się, że ten sezon kończę przed polskimi kibicami. Mamy co świętować

“Spotkanie rozpoczęło się tak, jak powinien wyglądać mecz najlepszej tenisistki świata z rywalką spoza pierwszej setki rankingu. Iga Świątek zaczęła bardzo solidnie, praktycznie nie popełniała błędów i po zaledwie piętnastu minutach gry prowadziła w pierwszym secie 4:0, oddając przeciwniczce tylko trzy małe punkty” – relacjonował Jakub Seweryn ze Sport.pl.

US Open 2024. Kiedy gra Iga Świątek? O której godzinie?

Niedługo później coś się jednak zacięło. “Świątek była nerwowa, miała problem z odpowiednim ustawieniem się do piłek, a grająca bardzo ambitnie w defensywie Rachimowa z tego korzystała” – można było przeczytać. Ostatecznie mecz zakończył się jednak zwycięstwem liderki światowego rankingu 6:4, 7:6 (6), co pozwoliło jej awansować do II rundy turnieju.

– Muszę teraz skoncentrować się na ciężkiej pracy i czasami wyszarpywać te mecze – mówiła tuż po spotkaniu. Wiadomo już, że Polka w kolejnym starciu zmierzy się z Eną Shibaharą. Ta świetnie zaprezentowała się zarówno w kwalifikacjach, jak i pierwszym meczu z Darią Saville. Niespodziewanie udało jej się pokonać rywalkę 6:3, 4:6, 7:6 (8) i wyrzucić ją z tego prestiżowego wydarzenia.

Dla Japonki, jak i Świątek będzie to pierwsze bezpośrednie starcie w karierze. I trudno się dziwić, zwłaszcza że 217. rakieta świata częściej występuje w zawodach rangi ITF niż WTA. Po raz ostatni miała okazję sprawdzić się z najlepszymi w czerwcu w Nottingham, ale została błyskawicznie wyeliminowana przez Emmę Raducanu. Mało kto spodziewa się, że będzie w stanie nawiązać równorzędną walkę ze Świątek. Wydaje się, że każdy wygrany przez nią gem powinien być odbierany w kategorii sukcesu.

US Open 2024. O której gra Iga Świątek dzisiaj? [TRANSMISJA NA ŻYWO, WYNIK]

Mecz Świątek – Shibahara odbędzie się w czwartek 29 sierpnia. Zgodnie z harmonogramem spotkanie rozpocznie się jako drugie w sesji, która startuje o godz. 18 polskiego czasu (wcześniej zagrają Jannik Sinner i Alex Michelsen). Prawdopodobnie może rozpocząć się zatem nawet ok. 20:30. Transmisja będzie dostępna na antenie Eurosportu 1, na platformie Max oraz w Playerze. Zapraszamy również do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAuto dla Uniwersytetu Wrocławskiego. Przetarg pod jeden model?
Następny artykułUważajcie ostrowianie. Wasi „znajomi” mogą was oszukać