A A+ A++



fot. fot. fivb/volleyballworld.com


Zmagania grupowe w plażowych mistrzostwach świata do lat 19 dobiegają końca. Na nieszczęście polskich kibiców oba duety przegrały ważne spotkania. Najpierw Szymon Pietraszek i Jakub Krzemiński zaznali goryczy porażki w starciu z Amerykanami o pierwsze miejsce w grupie. Później Marcel Wanat i Tomasz Warych przegrali swoje drugie spotkanie w turnieju głównym przeciwko faworyzowanym Węgrom.

AMERYKANIE LIDERAMI GRUPY G

Po koncertowym otwarciu duet Szymon Pietraszek i Jakub Krzemiński musiał się zmierzyć z trudniejszym zadaniem. O ile wygrana nad reprezentantami Kostaryki – Araya/Stanley przyszła im łatwo, tak para Amerykanów – Lamoureux/Goodwin, była większym wyzwaniem, zwłaszcza, że reprezentanci USA pokonali w inauguracyjnym meczu najsłabsze ogniwo w grupie – Krafft/Kesselmann (Namibia). Wygrana w bezpośrednim pojedynku liderów wiązała się zatem z prawdopodobnym awansem z grupy z pierwszego miejsca.

W meczu pierwszej z polskich par do rozstrzygnięcia potrzebne były aż trzy sety. Nie był to też wcale pojedynek wyrównany, a raczej szarpany, w której któraś ze stron wykorzystywała chwile słabości oponentów. Pierwszy set należał do najbardziej wyrównanych, biało-czerwoni starali się trzymać kontakt z Amerykanami, lecz mocna końcówka przesądziła o wygranej reprezentantów USA 21:18. Druga odsłona spotkania to już zupełnie inna historia. W tej części meczu polscy siatkarze zdemolowali przeciwników wygrywając 21:15. Amerykanie popełnili zbyt dużo błędów, jednak nie podcięło im to skrzydeł. Decydujący set okazał się jednostronny. Rywale od początku skutecznie wywierali presję na Polakach, szybko budując pokaźną przewagę. Ostatecznie tie-break zakończył się wygraną Amerykanów 15:8.

Ostatnie spotkanie fazy grupowej biało-czerwoni rozegrają o godzinie 12:00. Naprzeciwko nich stanie para – Krafft/Kesselmann (Namibia).

Lamoureux/Goodwin (USA) – Pietraszek/Krzemiński (POL) 2:1

(21:18, 15:21, 15:8)

kolejny tie-break

Druga para biało-czerwonych, Marcel Wanat i Tomasz Warych, na początek fazy grupowej zaznała goryczy porażki. Za mocny dla Polaków okazał się duet Canarinhos – Juca/Gabriel. W drugim spotkaniu natomiast na młodych reprezentantów czekała para Węgrów – Tari/Veress. Rywale polskich siatkarzy w dwóch setach zdeklasowali przedstawicieli Saint Lucia – Rio/Emmanuel, wygrywając kolejno do 11 i 7.

Starcie z grupowymi liderami dla Wanata i Warycha nie zakończyło się pomyślnie, niemniej wygrana Węgrów kosztowała ich dużo nerwów. W pierwszym secie rywalom udało się odskoczyć z wynikiem przejmując tym samym inicjatywę. Powstała przewaga pozwoliła im na kontrolowanie seta, spokojne dogranie końcówki i zwycięstwo 21:16. Biało-czerwoni nie schowali jednak głowy w piasek. Poprawa niedociągnięć z inauguracyjnego seta pozwoliło Polakom wygrać 21:19. Nie było to jednak łatwe, bowiem siatkarze z Węgier stale na nich napierali, dążąc do zamknięcia wyniku spotkania w dwóch setach. W tie-breaku wszystko mogło się wydarzyć, ale faworyci mimo wszystko sprostali wyzwaniu, wygrywając 15:9, co umocniło ich na fotelu liderów w grupie.

Ostatnie spotkanie Polaków zaplanowano na godzinę 13:00. Wówczas zmierzą się z siatkarzami z Saint Lucia – Rio/Emmanuel.

Tari/Veress (HUN) – Wanat/Warych (POL) 2:1

(21:16, 19:21, 15:9)

Zobacz również:

Startuje VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by ORLEN Paliwa!

źródło: inf. własne

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGwiazdy TVP wracają do telewizji. Ujawniono szczegóły
Następny artykułPiknik darczyńców w Pogorzelicach: ostatnia szansa na zwiedzanie hospicjum przed zakończeniem budowy