Położone w Afryce Północnej Maroko kusi kolorami i odmienną kulturą. W Polsce rośnie zainteresowanie wycieczkami, ale przed podróżą warto poznać kilka podstawowych zasad, jakie panują w tym liczącym ponad 33 mln mieszkańców kraju. Okazuje się, że są rejony, do których lepiej się nie wybierać.
Czy Maroko jest bezpieczne? Oto, na co trzeba uważać. Do tej części kraju lepiej się nie zapuszczać
Maroko jest krajem muzułmańskim, stąd wiele obaw turystów. Na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych czytamy, że na terenie kraju należy zachować “zwykłą ostrożność”. Co to znaczy? Trzeba mieć na uwadze, że w kraju panują inne reguły, niż w państwach europejskich i należy ich przestrzegać, aby nie narobić sobie kłopotów. W Maroku nie wolno robić zdjęć i filmować policjantów, ani żandarmów. Niewskazane są nocne spacery po starych dzielnicach miast, a na bazarach trzeba być czujnym, aby nie paść ofiarą kradzieży. Uważać powinny też kobiety, ponieważ mogą być zaczepiane przez mężczyzn.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie odradza podróży do Maroka, ale przestrzega, by nie zapuszczać się w rejon Sahary Zachodniej, ponieważ ma ona nieuregulowany status prawny. Gdyby cokolwiek się stało, polski konsulat nie może udzielić pomocy. Warto także mieć na uwadze, że wschodnia część Sahary jest częściowo zaminowana, więc lepiej nie wybierać się w te rejony i nie narażać się na niebezpieczeństwo.
Czy do Maroka trzeba się szczepić? Teoretycznie nie, ale lepiej to zrobić
Lot z Polski do Maroka trwa poniżej czterech godzin, ale by zostać wpuszczonym, należy mieć paszport. Wjazd na dowód osobisty nie jest możliwy. W celach turystycznych można przebywać tam 90 dni. Szczepienia ochronne nie są obowiązkowe, lecz MSZ zaleca, by zaszczepić się przeciwko tężcowi, durowi brzusznemu, błonicy, polio i żółtaczce pokarmowej. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS