Polscy studenci, którzy byli zatrzymani w Nigerii, są już wolni i w dobrym stanie zdrowia; odzyskali paszporty, komputery i przebywają na terenie kampusu w Kano – poinformował rzecznik MSZ Paweł Wroński. Dodał, że studenci niebawem wrócą do kraju.
O zatrzymaniu przez władze Nigerii siedmiorga Polaków w trakcie antyrządowych demonstracji, które odbywały się w stanie Kano na północy kraju, poinformował 7 sierpnia Reuters za rzecznikiem nigeryjskich sił bezpieczeństwa. To sześcioro studentów afrykanistyki Uniwersytetu Warszawskiego i ich wykładowczyni.
Przed południem MSZ poinformowało, że polscy studenci, których wcześniej zatrzymano w Nigerii, zostali uwolnieni i przebywają w Kano. Szef resortu dyplomacji Radosław Sikorski rozmawiał z przedstawicielem rodziców studentów, Jackiem Półrolniczakiem, i podziękował za dobrą współpracę rodzin z MSZ.
Polscy studenci zostali uwolnieni i przebywają w Kano. Minister @sikorskiradek rozmawiał dziś z przedstawicielem rodziców, panem Jackiem Półrolniczakiem, i podziękował za dobrą współpracę rodzin studentów z MSZ. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w uwolnienie obywateli!
— napisano.
Później rzecznik MSZ przekazał podczas briefingu prasowego, że polscy studenci odzyskali paszporty, komputery i przebywają na terenie kampusu uniwersytetu w Kano.
Niebawem pojawią się w kraju
— powiedział.
Wyraził zadowolenie z tego powodu; dziękował też rodzinom studentów za cierpliwość i zaufanie do resortu dyplomacji. Podkreślił, że sprawa została pozytywnie rozwiązana także dzięki współpracy władz nigeryjskich. Jak przypomniał, polscy studenci nie byli aresztowani, a jedynie zatrzymani. Przekazał, że studenci są zdrowi, przebywają w dobrych warunkach, obecnie są w dobrych nastrojach i czekają na spotkania z rodziną. Wcześniej, mówił Wroński, studenci przebywali na początku w hotelu w Abudży, a w weekend zostali przewiezieni do Kano, gdzie byli pod opieką lekarzy.
Wyjazd studentów – jak zaznaczył Wroński – zostanie zorganizowany możliwie szybko, prawdopodobnie do końca tygodnia.
Wroński podkreślił, że w stanie Kano w północnej Nigerii sytuacja polityczna jest skomplikowana i odbywają się demonstracje, a to, co dla Polaków jest normalnym zachowaniem, lokalnie może być odbierane bardzo źle. Stąd – zaznaczył – choć studenci jedynie „znaleźli się w złym czasie w złym miejscu”, to ich obecność została uznana za „próbę inspirowania” demonstracji. Rzecznik MSZ podkreślił, że mimo to tym razem sytuację uznało się wyjaśnić.
Spotkanie z rodzinami
Jak poinformował Uniwersytet Warszawski, rektor UW prof. Alojzy Z. Nowak, kanclerz UW Robert Grey i przedstawiciele władz Wydziału Orientalistycznego UW spotkali się z rodzinami studentów zatrzymanych w Nigerii. W trakcie rozmów otrzymali potwierdzoną w niezależnych źródłach informację o uwolnieniu studentów i wykładowczyni, co niezwłocznie przekazali rodzinom.
Cieszę się, że po trzech tygodniach od zatrzymania w Nigerii nasi studenci i wykładowczyni zostali uwolnieni. Ich bezpieczeństwo od początku tego zdarzenia jest naszym priorytetem. Mam nadzieję, że już wkrótce sprawa zakończy się szczęśliwym powrotem do kraju, w co wkładamy obecnie wszystkie nasze wysiłki. Dziękujemy władzom Uniwersytetu Bayero w Kano, Ministerstwu Spraw Zagranicznych, służbom konsularnym i innym instytucjom zaangażowanym w pomoc naszym studentom
– przekazał rektor UW.
Jak dodał, Uniwersytet Warszawski oczekuje obecnie na zakończenie działań formalnych ze strony nigeryjskiej i organizuje bezpieczny powrót studentów i wykładowczyni do kraju. Organizacją powrotu grupy studentów do Polski zajmuje się kanclerz UW.
Demonstracje w Nigerii trwały od początku sierpnia w ramach akcji nazwanej przez organizatorów „10 Dniami Wściekłości”. Protestom towarzyszyły starcia z policją i grabieże, zwłaszcza w północnej części kraju.
CZYTAJ TAKŻE:Rzecznik MSZ: Sprawa studentów zatrzymanych w Nigerii idzie ku pozytywnemu rozwiązaniu. Procedury muszą się dopełnić
mly/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS