Zawodniczki zostały przewiezione samochodem po bieżni Stadionu Śląskiego i były oklaskiwane przez kibiców.
Hołub-Kowalik przez lata była podporą sztafety 4×400 m i od 2011 roku zdobyła 26 medali międzynarodowych imprez w tej konkurencji. Jej pierwszym znaczącym sukcesem było srebro mistrzostw Europy juniorów w Tallinie, a ostatnim – srebrny medal ME w Monachium w 2022 roku. Potem zdecydowała się na przerwę macierzyńską, lecz ostatecznie nie wznowiła kariery i ogłosiła jej zakończenie kilka dni temu.
Natomiast Kiełbasińska przez lata specjalizowała się w biegach na 100 i 200 metrów. Dopiero w wieku 28 lat “wydłużyła się” do 400 m. Był to strzał w dziesiątkę, gdyż niemal od razu znalazła się w składzie odnoszącej wiele sukcesów sztafety 4×400 m. W jej dorobku jest m.in. złoto halowych ME w Glasgow czy trzy medale (dwa srebrne i brązowy) mistrzostw Europy w Monachium, gdzie biegła indywidualnie na 400 m oraz w sztafetach 4×100 i 4×400 m. W 2022 roku wyśrubowała rekord życiowy na 400 m do 50,28 i przez pewien czas (przed wystrzałem formy Natalii Kaczmarek) była najlepszą polską biegaczką na tym dystansie.
Ostatnim startem w karierze Kiełbasińskiej były czerwcowe mistrzostwa Polski w Bydgoszczy, gdzie odnowiła się jej kontuzja i ogłosiła zakończenie kariery.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS