Zasady gry w koszykówkę zmieniały się diametralnie na przestrzeni lat. Dzisiejszy system jest już znacznie bardziej rozbudowany od tego, co swego czasu zaproponował uważany za twórcę basketu James Naismith. Nie zmienia to jednak faktu, że niektóre aspekty wciąż mogłyby zostać dopracowane. Interesującą propozycję zmiany zasad zaproponował w ostatnim czasie Kyle Kuzma.
Skrzydłowy Washington Wizards w ostatnim czasie przebywał na Filipinach w ramach akcji zwanej KuzManila Asia Tour 2024. Wydarzenie organizowane pod patronatem medialnym magazynu ALL-STAR jako jeden ze swoich celów założyło, by Kyle Kuzma poznał od podszewki kulturę tego zakochanego w koszykówce kraju, jednocześnie mogąc doświadczyć gościnności i stylu życia w jednym z najmodniejszych państw Azji, w którym zresztą jednym z pionierów koszykówki był mający polskie korzenie Robert Jaworski, ale to temat na inną opowieść.
Popularny Kuz mógł również na własne oczy obejrzeć rozgrywki lokalnej ligi, w której w ostatnim czasie nastąpiła spora zmiana. Od nowego, już 49. z kolei sezonu rozgrywek PBA wprowadzono… linię rzutów za cztery punkty (około 8,2 metra od kosza). Decyzja ligowych władz ma na celu zwiększenie zainteresowania koszykówką, a jednocześnie bardziej uatrakcyjnić same spotkania. Pierwszym zawodnikiem, który skorzystał z nowego udogodnienia został grający w Meralco Bolts Amerykanin Chris Banchero (jego kuzynem ze strony ojca jest znany z Orlando Magic Paolo). Co ciekawe, pierwszym graczem, który zdobył trzy „oczka” w lidze filipińskiej był w 1980… wspomniany Jaworski.
Rzecz jasna, zawodnik NBA podczas swojego pobytu w Manili nie uniknął pytań o jego opinię na temat linii rzutów za cztery punkty. Jak się okazuje, 29-latek jest zwolennikiem takiego rozwiązania i uważa, że mogłoby sprawdzić się także w rozgrywkach najlepszej ligi świata, o ile oczywiście władze ligi zdecydowałyby się na jego wprowadzenie.
– Jestem fanem, na 100%. Myślę, że to dobre dla gry. Pozwala na zwiększenie przestrzeni, a przecież na koniec dnia wielu z nas [w NBA] i tak często rzuca za trzy. Wprawdzie temat rzutów z tak dalekiego dystansu wymagałby dopracowania, bo linia rzutów za trzy znajduje się w pobliżu, ale większość z nas dobrze sobie radzi również z takiej odległości – stwierdził Kuzma.
– Myślę, że w NBA byłoby to jeszcze bardziej widowiskowe, a i kibicom by się spodobało. No i Steph zdobywałby więcej punktów – pół żartem, pół serio dodał koszykarz Wizards.
W tym przypadku zdania wydają się podzielone. Niektórzy kibice koszykówki już teraz uważają, że obecna rozgrywki najlepszej ligi świata sprowadzają się w gruncie rzeczy do tego, kto celniej rzuca „za trzy”, co nierzadko spotyka się z krytyką. Szczególnym przeciwnikiem takiej zmiany byłby na pewno Gregg Popovich. Szkoleniowiec San Antonio Spurs już kilka lat temu grzmiał, żeby władze ligi wprowadziły linię rzutów za cztery i pięć punktów, a wtedy to już nie będzie NBA, tylko jakiś niemający już zbyt wiele wspólnego z koszykówką cyrk. Ciężko nie przyznać mu racji.
Z kolei zwolennikiem tego typu nowinki byłby na pewno Phil Jackson. Legendarny trener Chicago Bulls czy Los Angeles Lakers już w roku 2016 sugerował: – Dlaczego nie wprowadzić linii rzutów za cztery punkty w odległości 10,7 metra od kosza? Nie minie dużo czasu, zanim gracze będą się czuli na tyle pewnie, żeby rzucać z takiej odległości. Z pewnością mogłoby to pomóc niektórym zespołom odrabiać straty w meczach, które w innym przypadku kończą się ich wysokimi przegranymi.
Rzecz w tym, że kilka lat później, w 2019, sam komisarz Adam Silver zapowiedział, że nie sądzi, by NBA kiedyś poszła tą drogą, nie licząc ewentualnie wydarzeń typu Mecz Gwiazd. W związku z powyższym sugestia Kyle’a raczej nic nie da, o ile w jego ślady nie pójdą inni koszykarze najlepszej ligi świata. Kto z nich mógłby chcieć takiej zmiany? Na myśl przychodzą cztery nazwiska – wspomniany przez Kuzmę Steph Curry, Damian Lillard, Trae Young i… Payton Pritchard.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS