- W Zakopanem w szczycie sezonu mieszka nawet 400 tys. osób. To powoduje, że okresowo małe miasteczko w górach jest 6-7 największym miastem w Polsce i wyprzedza takie metropolie jak Szczecin, Lublin, Bydgoszcz, Białystok czy Kielce
- Miasto pod Giewontem nie jest infrastrukturalnie przygotowane na taką liczbę mieszkańców. Stąd od lat pojawiają się okresy, gdy w niektórych dzielnicach Zakopanego brakuje wody
- Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w długi weekend od 15 do 19 sierpnia. Wówczas np. w dzielnicy Olcza krany były suche przez kilka dni
- Turyści, wracając ze szlaków, nie mieli możliwości wziąć normalnego prysznicu, ugotować wody na herbatę czy nawet spuścić toalety
- Więcej podobnych tekstów znajdziesz na głównej stronie Onetu
Zakopane to nominalnie 30-tysięczne miasteczko, w którym w szczycie sezonu mieszka nawet 350-400 tys. ludzi. To zachowawcze szacunki. Te bardziej odważne mówią nawet o liczbie pół miliona. Okresy, w których miasto pod Giewontem wypełnia się niemal do ostatniego miejsca, zdarzają się kilka razy w roku. To zawsze okolice Sylwestra, a także długi weekend majowy, czerwcowy (w okolicach Bożego Ciała) oraz sierpniowy i listopadowy.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS