A A+ A++

Turyści za granicą nierzadko padają ofiarą oszustw i kradzieży. To, że w popularnych, zatłoczonych miejscach można trafić na kieszonkowca, nikogo już nie dziwi. Nie wszyscy urlopowicze jednak są świadomi, że na ich pieniądze czyhają też podstępni taksówkarze. Przekonały się o tym niedawno pewne urlopowiczki z Włoch.

Zobacz wideo Kiedy przysługuje nam zwrot kosztów, a kiedy odszkodowanie od przewoźnika? Ekspertka wyjaśnia

Horrendalna opłata za taksówkę w Chorwacji. Turystki wydały krocie

Do zdarzenia doszło w niedzielę (25 sierpnia br.). Dwie młode turystki z Włoch musiały się dostać na lotnisko w Splicie, aby zdążyć na lot powrotny do domu. Zamówiły więc przejazd lokalną taksówką. Jakież jednak było ich zaskoczenie, kiedy na koniec podróży okazało się, że muszą uiścić opłatę w wysokości aż 550 euro (ok. 2350 zł) za 25-kilometrową trasę, którą taksówkarz pokonał w pół godziny.

Chorwacki portal dalmatinskiportal.hr podaje, że kobiety były w takim szoku, że na lotnisko dotarły zapłakane. Na miejscu poradzono im, by zgłosiły sprawę na policję, jednak możliwe, że na wiele by się to nie zdało. Tamtejsze prawo nie reguluje bowiem zasad przewozu taksówkami tak jak np. w Polsce.

Dwie Włoszki padły ofiarą nieuczciwego taksówkarza w Chorwacji fot. Bru-nO / pixabay.com

Jak nie dać się oszukać taxi? Turysta z Norwegii natknął się w Polsce na nieuczciwego taksówkarza

Warto zaznaczyć, że do przekrętów w taksówkach dochodzi nie tylko za granicą. Jakiś czas temu w Polsce, a dokładniej w Trójmieście, doszło do podobnego incydentu. Norweski turysta wracał nocą do wynajętego mieszkania. Taksówkarz, który go odwiózł, policzył sobie za usługę niemal 60 tys. koron (ok. 20 tys. zł). Sprawa została szybko zgłoszona odpowiednim służbom, a pieniądze w większości udało się odzyskać. Nieuczciwy kierowca został z kolei aresztowany pod zarzutem oszustwa.

Jak uchronić się przed opisywanym wyżej procederem? Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na to, czy taksówkarz drukuje paragon. Brak dokumentu sprzedaży zwykle źle wróży i może oznaczać, że zostaliśmy naciągnięci. Jeśli zatem kierowca odmówi wydania paragonu, dobrym pomysłem będzie wezwanie policji. Ponadto, przebywając za granicą, na samym początku przejazdu radzimy zwrócić uwagę, czy w taksówce nie zamontowano specjalnego urządzenia naliczającego dodatkowe kilometry. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja i WOPR zapewniły bezpieczeństwo podczas regat żeglarskich na Zalewie Włocławskim
Następny artykułCenisz klasykę we wnętrzach? Oto perełki do wnętrz w stylu francuskim, angielskim i kolonialnym