Żużel. Męczarnie Apatora Toruń. Anders Thomsen szalał na Motoarenie!
KS Apator Toruń przegrał w pierwszym ćwierćfinale PGE Ekstraligi 2024 z ebut.pl Stalą Gorzów 42:48. Bohaterem gości został Anders Thomsen, autor 13 punktów.
W tym artykule dowiesz się o:
Pierwsze złe wieści dla fanów KS Apatora Toruń pojawiły się już przed spotkaniem. Stało się jasne, że w tym pojedynku nie pojedzie Emil Sajfutdinow. Menedżer Piotr Baron zdecydował, że stosowane będzie za niego zastępstwo zawodnika.
Gorzowianie pierwszy mocny cios wyprowadzili już na “dzień dobry” – wygrali premierowy wyścig 5:1. Po pierwszej serii prowadzili natomiast różnicą sześciu “oczek”. Miejscowi szukali szans na odrabianie strat, ale na niewiele się to zdawało.
Po 10. biegu na tablicy wyników widniał rezultat 26:34. Tego dnia torunianie zdecydowanie nie mieli atutu własnej nawierzchni. Było widać, że męczą się na nawierzchni, która teoretycznie powinna im sprzyjać. Uwagę zwrócił na to między innymi Tomasz Gollob.
– Nie może być tak, że zawodnicy, którzy przyjeżdżają tutaj, jeżdżą szybciej, niż ci, którzy są zawodnikami toruńskiej drużyny – analizował na antenie Canal+ były żużlowiec, a obecnie telewizyjny ekspert.
ZOBACZ WIDEO: “Potwierdzam”. Tego zawodnika w Fogo Unii na pewno nie będzie
Przed 12. wyścigiem fani toruńskiego Apatora złapali się za głowy. Wszystko dlatego, że… krótko przed startem doszło do eksplozji w maszynie Roberta Lamberta. Został on desygnowany do boju jako rezerwa taktyczna. Brytyjczyk został wykluczony z biegu, który pewnie by wygrał, bo po przeciwnej stronie barykady pojawili się Jakub Miśkowiak i Jakub Stojanowski.
Gorzowianie wykorzystali dramat rywala i podwyższyli prowadzenie do dziesięciu punktów. Tym samym sytuacja Apatora zrobiła się bardzo skomplikowana. Tuż przed wyścigami nominowanymi Lambert wygrał, pokonując Andersa Thomsena, który wcześniej był arcyszybki i notował trójkę za trójką. Mimo to toruński zespół nie odrobił ani jednego punktu.
14. wyścig zakończył się triumfem torunian 4:2. W ostatniej gonitwie dnia gospodarze prowadzili 5:1, ale za ich plecami szalał Anders Thomsen. Duńczyk po raz kolejny w tym spotkaniu dał niesamowity pokaz umiejętności – przedzielił rywali. Spotkanie zakończyło się zaś wynikiem 42:48.
– To jest fantastyczna zaliczka Stali – komentował po meczu Tomasz Dryła z Canal+. Jednocześnie przed rewanżem określił gorzowian mianem “stalowego” faworyta.
Punktacja:
KS Apator Toruń – 42 pkt.
9. Patryk Dudek – 13+1 (1,2,1*,0,3,3,3)
10. Robert Lambert – 12+1 (2,2*,2,2,w,3,1)
11. Wiktor Lampart – 3 (0,3,0,0,-,-)
12. Emil Sajfutdinow – 0 ()
13. Paweł Przedpełski – 9+1 (1*,3,3,1,0,1,-)
14. Antoni Kawczyński – 0 (0,u,0)
15. Krzysztof Lewandowski – 5 (3,0,2)
16. Anders Rowe – ns
ebut.pl Stal Gorzów – 48 pkt.
1. Martin Vaculik – 10 (3,2,3,2,0)
2. Jakub Miśkowiak – 5+1 (0,1*,1,3)
3. Oskar Fajfer – 5+2 (2*,0,2,1*,0)
4. Szymon Woźniak – 8+2 (3,1,1*,1*,2)
5. Anders Thomsen – 13 (3,3,3,2,2)
6. Oskar Paluch – 4+2 (1*,1,2*)
7. Jakub Stojanowski – 3 (2,0,1)
8. Adam Bednar – ns
Bieg po biegu:
1. (61,26) Vaculik, Fajfer, Dudek, Lampart – 1:5 – (1:5)
2. (62,03) Lewandowski, Stojanowski, Paluch, Kawczyński – 3:3 – (4:8)
3. (61,30) Thomsen, Dudek, Przedpełski, Miśkowiak – 3:3 – (7:11)
4. (61,08) Woźniak, Lambert, Paluch, Kawczyński (u) – 2:4 – (9:15)
5. (61,99) Lampart, Lambert, Woźniak, Fajfer – 5:1 – (14:16)
6. (61,57) Przedpełski, Vaculik, Miśkowiak, Lewandowski – 3:3 – (17:19)
7. (61,32) Thomsen, Lambert, Dudek, Stojanowski – 3:3 – (20:22)
8. (61,53) Przedpełski, Fajfer, Woźniak, Kawczyński – 3:3 – (23:25)
9. (61,34) Vaculik, Lambert, Miśkowiak, Dudek – 2:4 – (25:29)
10. (61,42) Thomsen, Paluch, Przedpełski, Lampart – 1:5 – (26:34)
11. (62,19) Dudek, Vaculik, Woźniak, Lampart – 3:3 – (29:37)
12. (62,37) Miśkowiak, Lewandowski, Stojanowski, Lambert (w) – 2:4 – (31:41)
13. (61,39) Lambert, Thomsen, Fajfer, Przedpełski – 3:3 – (34:44)
14. (62,11) Dudek, Woźniak, Przedpełski, Fajfer – 4:2 – (38:46)
15. (61,76) Dudek, Thomsen, Lambert, Vaculik – 4:2 – (42:48)
Sędzia: Paweł Słupski
Czytaj także:
> Dwie strony zadowolone z wyniku we Wrocławiu. “Mamy upragnioną czwórkę z przodu”
> Hansen wygrał niemiecki klasyk. Ratajczak najlepszy z Polaków
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS