Przed nami 79. sezon NBA. Dwa miesiące temu odbyły się 78. Finały NBA. Z poniższego tekstu dowiecie się jednak jakie „zestawy” finalistów spotykały się w najważniejszej części sezonu, a także tego jak liderzy konferencji wypadali w seriach finałowych z drużynami które po przeciwległej stronie drabinki grały z niższym rozstawieniem.
Wśród wszystkich 78 serii finałowych NBA tylko w 15 nie zagrał choć jeden lider konferencji po sezonie zasadniczym. Statystyka ta została poprawiona w ostatnich sezonach dwukrotnie – w finałach 2021 i 2022 grały zespoły rozstawione z nr 2 i 3 w swoich konferencjach. Z drugiej strony tylko 28 razy (czyli mniej więcej co trzecie rozgrywki) w Finałach spotykały się oba najlepsze zespoły dwóch konferencji. Co warto zauważyć – w ośmiu ostatnich i piętnastu w ostatnich 16 latach parach finałowych nie zagrała jedynka z jedynką!
Szczegółowe zestawienie pokazujące jaki zestaw par walczył o mistrzostwo najczęściej w całej historii znajdziecie poniżej:
28 razy #1 vs #1
19 razy #1 vs #2
8 razy #1 vs #3
2 razy #1 vs #4
2 razy #1 vs #5 (w zeszłym sezonie)
2 razy #1 vs #6
2 razy #1 vs #8
5 razy #2 vs #2
7 razy #2 vs #3
2 razy #2 vs #4
1 raz #3 vs #4
Niejeden Czytelnik może tu stwierdzić: „Hej! Przecież 78 serii finałowych to prehistoria, to nie jest miarodajne i nie ma znaczenia w XXI wieku” – i będzie miał sporo racji. System rozgrywek ewoluował, nie tylko w kwestii liczby zespołów, ale nawet liczby rund w play-offs i miejsc które dają kwalifikację do najważniejszej części sezonu. Poniżej znajdziecie zatem kilka faktów dotyczących finalistów po roku 1990, a więc z ostatnich 30 sezonów, wśród których choć jeden startował do playoffs z numerem 1:
- 7 razy grały „jedynki” obu konferencji (w latach 2016, 2008, 2000, 1998, 1997, 1996, 1992).
- 8 razy grała „jedynka” z „dwójką” (lata 2019, 2017, 2015, 2014, 2013, 2003, 2001, 1993) – bilans zespołów które wygrały swoją konferencję to 5-2. Mistrzami będącymi wiceliderami swojej konferencji po sezonie regularnym, którzy w pokonanym polu pozostawili mistrzów przeciwnej konferencji byli Bulls 1993 (z Suns) i Lakers 2001 (z 76ers).
- 4 razy mistrz konferencji grał z trzecim zespołem z drugiego wybrzeża (2009, 2002, 1991, 1990) – tylko Lakers w 2002 potrafili pokonać liderów sezonu zasadniczego – New Jersey Nets.
- 6 razy w ostatnich latach „jedynka” grała w finałach z zespołem rozstawionym poniżej 3 miejsca, w tym w dwóch ostatnich Finałach (Nuggets z „8” z Miami i Celtics z „5” z Dallas). Co najmniej trzy pojedynki zasługują tu na uwagę – w 1999 roku, w sezonie skróconym z powodu lockautu oraz w sezonie 2023 w Finałach wystąpił zespół rozstawiony najniżej jak to tylko możliwe. New York Knicks z numerem 8 nie dali jednak rady mistrzom konferencji zachodniej – San Antonio Spurs, a przed dwoma laty Miami Heat przegrali serię z Denver Nuggets. Drugą ciekawą parą była ta z 1995 kiedy Houston Rockets zostali mistrzami z szóstym seedem grając przeciwko Orlando Magic – numerowi jeden na Wschodzie. Do dziś jest to najniżej rozstawiony mistrz NBA.
Jeszcze jeden aspekt rozstawienia finalistów unaocznił się szczególnie kilka sezonów temu. Niższe rozstawienie we własnej konferencji wcale nie oznacza gorszego bilansu w sezonie regularnym niż rywal – mistrz drugiej połówki NBA. Co za tym idzie – zespół rozstawiony z dwójką może mieć tu przewagę parkietu nad zespołem z jedynką. Powiecie że oczywiste? Może tak, ale za to dość unikatowe. Ostatni raz takie przypadki gdzie mistrz konferencji nie ma przewagi parkietu nad „nie-mistrzem” mogliśmy oglądać w Finałach 2019 (Raptors mieli przewagę parkietu nad Warriors), a wcześniej dwa lata z rzędu – w roku 2002 i 2001. 19 lat temu Lakers z nr 3 mieli przewagę parkietu nad liderami sezonu zasadniczego Wschodu czyli Nets. Rok wcześniej Lakers mieli drugi najlepszy bilans na Zachodzie i przewagę parkietu nad najlepszych zespołem Wschodu czyli 76ers.
Oprócz tego, w latach 2006, 2007 i 2022 Mavericks, Spurs i Warriors rozpoczynali serie we własnym domu odpowiednio z 3, 4 i 3 „seedem”, grając z wiceliderami Wschodu – Heat, Cavaliers i Celtics.
Sześć wymienionych serii jest jedynymi po roku 1982 przypadkami, kiedy zespół z lepszym bilansem w sezonie regularnym, spotyka się w Finałach z drużyną która miała „łatwiej” (w sensie drabinki) po drugiej stronie.
A Jak będzie w przyszłym sezonie?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS