Samochody elektryczne są najtańsze w eksploatacji? Niekoniecznie. Ministerstwo Przemysłu opublikowało zestawienie, w którym porównało średnie ceny paliw alternatywnych ze średnimi cenami benzyny i oleju napędowego.
Kupując samochód, wielu z nas zwraca uwagę na jego funkcjonalność i cenę, aby jak najlepiej dopasować pojazd do swoich potrzeb oraz budżetu. Istotne są takie cechy jak przestronność wnętrza, pojemność bagażnika, a także komfort jazdy i dostępne udogodnienia.
Jednak równie ważnym czynnikiem są koszty eksploatacji, w tym przede wszystkim zużycie paliwa. Niskie spalanie przekłada się na mniejsze wydatki na codzienną jazdę, co w dłuższej perspektywie może znacząco wpłynąć na opłacalność zakupu pojazdu.
Najtańsze paliwo do samochodu
Ministerstwo Przemysłu opublikowało porównanie średnich cen paliw alternatywnych ze średnimi cenami benzyny silnikowej i oleju napędowego poprzez porównanie kosztu przejechania 100 km. Do obliczeń wybrano najpopularniejsze samochody osobowe zarejestrowane w 2023 roku. Wzięto pod uwagę pojazdy z silnikami benzynowymi i diesla o mocy 100-150 KM oraz elektryczne BEV o mocy 170-250 KM, z segmentu C oraz średnich SUV-ów i crossoverów.
Wbrew pozorom, w rankingu najlepiej nie wypada ani benzyna, ani energia elektryczna, ani tym bardziej wodór. Najniższy koszt przejechania 100 km oferują samochody z instalacją LPG z kosztem około 22,12 zł. Niestety, dostępność lepszych modeli w tej kategorii jest bardzo ograniczona, więc w zestawieniu uwzględniono popularne pojazdy o mocy silnika 100-150 KM, zarejestrowane w 2023 r.
W przypadku oleju napędowego koszt wynosi 30,41 zł dla samochodów z segmentu C oraz 37,53 zł dla średnich SUV-ów i crossoverów. Drożej wypadają benzyna i energia elektryczna — w tym przypadku koszty zależą od segmentu pojazdu (silnika), ale można przyjąć odpowiednio 36,37 zł i 42,22 zł dla samochodów klasy C oraz 47,00 zł i 42,48 zł dla SUV-ów i crossoverów. Najmniej opłacalne jest użytkowanie pojazdów na gaz CNG i wodór, choć dostępność takich samochodów i stacji ładowania jest znacznie ograniczona.
Elektryki nie są opłacalne? To zależy z czego ładujemy
Warto zauważyć, że Ministerstwo Przemysłu przeprowadziło wyliczenia na podstawie cen energii elektrycznej z ogólnodostępnych stacji ładowania. Wyniki te mogą wyglądać inaczej, gdy posiadamy instalację fotowoltaiczną lub ładujemy samochód w domu, korzystając z tańszej taryfy nocnej. W takim przypadku auta elektryczne rzeczywiście mogą okazać się tańsze w eksploatacji niż pojazdy z napędem LPG.
foto na wejście: Adobe Stock
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS