Dlaczego jest tak źle? W powszechnej (słusznej) opinii nie ma gorszego prawa niż prawo podatkowe. A obywatele, czyli suweren, głównie w związku z podatkami kompletnie własnemu państwu nie ufają i dość słusznie traktują własne państwo jak największego złodzieja. Dlaczego więc prawo podatkowe, prawa podatników są fatalnej jakości i nie ma systemu ich skutecznej naprawy?
Zapisy o podatkach w Konstytucji? Fasada i źródło patologii
Już pobieżna analiza rozwiązań zawartych w konstytucji wskazuje, że to jedynie fasady, mydlenie oczu obywateli połączone z samozadowoleniem klasy politycznej. Jest to spowodowane tym, że albo są one zbyt mało precyzyjne albo uchwalone ustawy niedostatecznie brały pod uwagę Konstytucję, którą tak naprawdę zaczęto czytać dopiero gdy PiS bez żadnego zahamowania ją łamał. Łamana była od samego początku, ale ciszej.
Konstytucja w sprawach podatkowych daje obywatelom określone prawa, których ochrona jest zadaniem niezależnych sądów administracyjnych i niezawisłych sędziów. W rzeczywistości zapisane w Konstytucji prawa obywateli to jedynie piękne słowa, bo tak naprawdę jak się dobrze wczytać to Konstytucja chroni bezkarności sędziów sądów administracyjnych. A skoro w większości wywodzą się z administracji/biurokracji to w naturalny sposób powoduje, że mocno fikcyjna jest kontrola administracji przez ten sąd, czyli urzędnicy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za łamanie prawa.
Czytaj więcej
Isański: O co sąd administracyjny pytał Trybunał Konstytucyjny?
Kontrola zgodności przepisów z Konstytucją jest/ma być mechanizmem wymuszającym na ustawodawcy dbałość o jakość uchwalanego prawa. Jest kilka podmiotów uprawnionych do inicjowania przez Trybunał Konstytucyjny badania zgodności przepisów z ustawą zasadniczą. W sprawach dotyczących przepisów podatkowych co do zasady inicjować wyroki TK mają sądy administracyjne, które z tego zadania nigdy się efektywnie nie wywiązywały.
Nieprecyzyjne zapisy podatkowe w Konstytucji. Jakie są ich wady?
Po pierwsze prawo do sądu to obywatel musi sobie w Polsce kupić. Konstytucją nie zabrania pobierania wpisów stosunkowych od wartości przedmiotu sporu, co samo w sobie budzi wątpliwości. Natomiast w sprawach podatkowych przedmiotem rozpoznania przez sąd jest zgodność z prawem/legalność decyzji a nie kwota zobowiązania. Wpisy stosunkowe mają więc na celu jedynie ograniczenie prawa do sądu, co jest sprzeczne z art. 45 Konstytucji. Zwolnienie z wpisu sądowego nie jest prawem obywatelskim, bo to jest prawo do złożenia wniosku.
Po drugie skoro przepisy podatkowe są marnej jakości to oczywiste jest, że wiele z nich n … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS