A A+ A++



fot. Klaudia Piwowarczyk


– O porażkach w tych spotkaniach zaważyło większe doświadczenie rywali. Nam zabrakło trochę chłodnej głowy. Może podejmowaliśmy zbyt duże ryzyko w sytuacjach, w których powinniśmy zagrać bardziej pasywnie, a w sytuacjach, kiedy mogliśmy uderzyć mocniej, to zagrywaliśmy pasywnie – powiedział w BBTS TV po sparingach z wicemistrzem Polski atakujący zespołu z Bielska-Białej, Bartosz Kowalczyk.

Wartościowe granie

Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała rozegrali dwa mecze kontrolne z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Podopieczni Sergieja Kapelusa w obu musieli uznać wyższość wicemistrzów Polski. W pierwszym urwali rywalom z PlusLigi jednego seta, a w drugim przegrali 0:4. – Bardzo ciężko gra się z takimi zespołami. Bardzo fajnym przeżyciem dla mnie była możliwość zmierzenia się z siatkarzami, których kiedyś oglądałem w telewizji. Nie ukrywam, że oni prezentują lepszy poziom niż my, ale staraliśmy się im jak najbardziej dorównać. W niektórych momentach to wychodziło, a w innych jeszcze technicznie byliśmy słabsi – powiedział Szymon Janus, rozgrywający BBTS-u.

Mimo dwóch porażek bielszczanie i tak byli zadowoleni, że mogli sprawdzić się na tle tak silnego przeciwnika. – Te spotkania dały nam dużo doświadczenia. Bardzo ważna dla nas była możliwość zagrania z wicemistrzem Polski. Chcieliśmy z tych meczów wyciągnąć jak najwięcej. O porażkach w tych spotkaniach zaważyło większe doświadczenie rywali. Nam zabrakło trochę chłodnej głowy. Może podejmowaliśmy zbyt duże ryzyko w sytuacjach, w których powinniśmy zagrać bardziej pasywnie, a w sytuacjach, kiedy mogliśmy uderzyć mocniej, to zagrywaliśmy pasywnie. Ale i tak te sparingi oceniam na plus. Wciąż musimy się zgrywać, a najlepiej jak gra się z najlepszymi, bo wtedy wiemy, do czego mamy dążyć – stwierdził atakujący, Bartosz Kowalczyk.

Nowy w BBTS-ie

W międzysezonowej przerwie zamienił on KPS Siedlce na BBTS , w którym o miejsce w podstawowym składzie rywalizował będzie z Szymonem Romaciem. – Czuję się tutaj bardzo dobrze. Atmosfera w drużynie jest pozytywna. Nie potrzebowałem dużo czasu, aby dotrzeć się z chłopakami. Na razie cały czas dostosowuje się do zespołu pod względem zgrania. Ogólnie myślę pozytywnie o przyszłości – dodał ofensywny zawodnik.

Do startu rozgrywek I ligi został jeszcze miesiąc. Siatkarze BBTS-u nie są więc obecnie w optymalnej formie. Na razie wciąż wykonują ciężką pracę, która ma zaprocentować w kolejnych miesiącach. – Jest to dla nas bardzo ciężki okres. Jesteśmy zmęczeni, treningi mamy bardzo wyczerpujące i uciążliwe, ale z czasem to minie. Im bliżej będzie do startu rozgrywek, to zmęczenie odpuści i będziemy czuć się znacznie lepiej – zakończył Szymon Janus.

Zobacz również

Pierwszoligowe drużyny zamykają składy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZamiast VAR-u będą iPhone'y. Rewolucja w angielskiej piłce
Następny artykułShanghai Electric oferuje modernizację sprzętu dla elektrowni Ninh Binh w Wietnamie, poprawiając jej efektywność, wydajność i trwałość