A A+ A++

Dokładnie 16 lat temu przez powiaty częstochowski i lubliniecki przeszła jedna z najtragiczniejszych trąb powietrznych w historii Polski. Prędkość wiatru sięgała wówczas 300 km/h, tysiące drzew w pięknych lublinieckich lasach zostało połamanych jak zapałki. Poważnie uszkodzonych zostało ponad 80 budynków, zginęły 2 osoby, a aż 40 zostało rannych. Kalina i Rusinowice praktycznie zostały zrównane z ziemią.

To było tragiczne święto 15 sierpnia. Nic nie zapowiadało kataklizmu, 16 lat temu nikt nie słyszał o alertach RCB. Prognozy pogody przestrzegały przed nagłymi burzami, a nawet trąbami powietrznymi, ale nikt nie spodziewał się skali zjawiska. Przez Polskę przeszła tego dnia seria potężnych trąb powietrznych. W skali Fujity tornada zostały zaliczone do trzeciej kategorii, co oznacza, że wiatr osiągał prędkość nawet 300 km/h.

Zobacz galerię(24 zdjęcia)

Dzień po przejściu trąby powietrznej, Kalina i Rusinowice wyglądały jak sceneria filmu katastroficznego. Miejscowości zostały zrównane z ziemią. Mieszkańcy, wraz ze strażakami, walczyli o uratowanie resztek dobytku. Wiatr ucichł, ale ulewny deszcz zalewał domy pozbawione dachów i okien.

Ludzie nie płakali. Walczyli ze skutkami nawałnicy, opowiadali o sile żywiołu, który w kilkanaście-kilkadziesiąt minut zmienił ich życie. Pomagał kto mógł, ale nie zabrakło niestety “turystów”, którzy przyjeżdżali z całego Śląska, aby zobaczyć rozmiar strat i ludzkiej krzywdy. Dlatego władze zamknęły dojazd do obu miejscowości.

O skali tamtej tragedii najlepiej mówią liczby. W Kalinie zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. Uszkodzonych zostało 81 budynków mieszkalnych, w których mieszkało 250 osób. W Rusinowicach także zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. Uszkodzonych było 41 budynków, w których mieszkało 200 osób. Remontu wymagał Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjny dla Dzieci i Młodzieży.

Superkomórka burzowa, z której zeszło pierwsze tornado w województwie opolskim, w ciągu kolejnych kilkudziesięciu minut przemieściła się w rejon Lublińca i Częstochowy. 15 sierpnia 2008 roku około godziny 17.30 kolejny lej dotknął powierzchni gruntu w okolicach Rusinowic (gmina Koszęcin), rozpoczynając tym samym drugi ciągły pas zniszczeń. W Rusinowicach zginęła 22-letnia kobieta, na którą zawalił się strop.

W Kalinie w powiecie lublinieckim zginął mężczyzna, który przebywał w czasie przechodzenia trąby powietrznej w swoim domku letniskowym. Na budynek runęło drzewo. Dalszy szlak zniszczeń wiódł przez zachodnie i północne przedmieścia Częstochowy. W okolicach Mykanowa, na drodze krajowej nr 1, tornado wywróciło autokar przewożący członków Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”.

Pojazd przekoziołkował i zderzył się z innymi samochodami, wywołując karambol. Rannych zostało 40 osób, w tym 30 członków zespołu. Trąba powietrzna zanikła w okolicach Wikłowa, przed wsią Łęg (gmina Kruszyna).

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Polecane oferty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Kairze omawiają zawieszenie ognia w Gazie
Następny artykułSofia Vergara apeluje do gwiazdy “Współczesnej rodziny”: “Nie umieraj!”