A A+ A++

„W dniu tym wojsko i społeczeństwo czci chwałę oręża polskiego, której uosobieniem i wyrazem jest żołnierz. W rocznicę wiekopomnego rozgromienia nawały bolszewickiej pod Warszawą, święci się pamięć poległych w walkach z wiekowym wrogiem o całość i niepodległość Polski” – napisał minister spraw wojskowych gen. broni Stanisław Szeptycki w 1923 roku w uzasadnieniu rozkazu ustanawiającym 15. sierpnia dniem Wojska Polskiego.

Dziś 15. sierpnia 2024 roku pod pomnikiem 33.Pułku Piechoty w Łomży oddano hołd żołnierzom, dzięki którym na przestrzeni dizejów walczono o wolność i podmiotowość Polski. Pułkownik Paweł Gałązka, dowódca Garnizony Łomża i 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego przypomniał, że sztandar jednostki weźmie dziś udział w defiladzie w Warszawie.

W wystąpieniu, które w całości prezentujemy poniżej, przypomniał m.in. historię stacjonującego w Łomży 33. Pułku Piechoty, formowanego w 1919 roku na bazie członków Polskiej Organizacji Wojskowej i lokalnych mężczyzn. Kadrę oficerską zasilali oficerowie z armii zaboru rosyjskiego, co jak stwierdził płk Gałązka „Byc może dobrze się stało dla tego Pułku, ponieważ ci oficerowie znali taktykę i sposób działania przeciwnika”. To pozwoliło zapisać chwalebną karę jednostki  podczas wojny 1920 roku. „Dzięki temu, że my dzisiaj pokój, możemy zgromadzić się w tym miejscu. Przy symbolicznym pomniku bohaterów tamtych czasów”.

Dowódca Garnizonu wspomniał gen. bryg. Mariana Raganowicza, wówczas kapitana, kiedy jako młody chłopak z batalionem zapasowym stanął na czele obrony Łomży. 

„To ten oficer w początkowej fazie ze swoimi niedoświadczonymi żołnierzami, przy wsparciu wycofujących się rozbitych wojsk i społeczeństwa powstrzymywał ten napór w Piątnicy ciągnący na Warszawę”. Mówił także o ważnej roli kolejnego dowódcy 33PP Jerzego Sawy Sawickiego 

Do odsłuchania wystąpienie pułkownika Pawła Gałązki i Apel Pamięci Oręża Polskiego

„Bataliony rozbite, często uzupełniane przez poborowych, studentów, którzy ledwie liznęli wojskowości, pod Ossowem, Leśnakowizną powstrzymywali nieprzyjaciela, który za wszelką cenę chciał przełamać linię Wisły i pójść dalej na Berlin, Paryż. Dzięki zaangażowaniu osobistemu tego oficera i jego żołnierzy, dzięki dowodzeniu pozwoliło na tym kierunku na ustabilizowanie obrony z 13 na 4 sierpnia i walnie przyczyniło się, że wcześniej zaplanowana przez Józefa Piłsudskiego i sztab wojska pod przewodnictwem gen. Rozwadowskiego kontrofensywa, pozwoliła na uderzenie w nocy 15 sierpnia z kierunku Kocka przez rzekę Wieprz na nacierających jeszcze na Warszawę bolszewików II frontu pod przewodnictwem Tuchaczewskiego”. 

„Tego cudu by nie było, bez żołnierzy Wojska Polskiego, bez społeczeństwa, bez tych, którzy nie bacząc na to co się dzieje dookoła, pomagali nam, tak jak to robili Węgrzy zaopatrując nas w amunicję” – stwierdził płk Gałązka. Sukces trwania Polski pułkownik widzi w patriotyźmie społeczeństwa i wiarę w nią. 

– Żołnierz nie przygotowuje się do pracy w zakładzie czy usługach, ale do wojny. – przypomniał dowódca. – Chcieliśmy zapewnić, że zgodnie ze słowami roty przysięgi, którą każdy z nas złożył, jesteśmy gotowi na to, żeby bronic naszej ojczyzny i naszych obywateli, którzy w końcu na to wojsko łożą”. Zapewniał że trwające przez kilka ostatnich dni obchody 5 rocznicy powołania 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego płynęły z oddanego krajowi żołnierskiego serca. 

Apel Pamięci Oręża Polskiego odczytała porucznik Natalia Fiedoruk, a kompania reprezentacyjna 18.ŁPL przypieczętowała to salwą honorową. 

Zebrane delegacje z przedstawicielami Miasta Łomży na czele, liczne reprezentacje różnych środowisk i organizacji złożyły pod pomnikiem 33.PP wieńce i kwiaty.

Następnie wszyscy przemaszerowali do łomżyńskiej Katedry.

„Walka dobra ze złem trwa nieustannie i w naszym życiu indywidualnym, ale i zbiorowym. Dziś też wspominamy walkę, bitwę, która zadecydował o losach Europy” – mówił podczas homilii kanclerz Łomżyńskiej Kurii Diecezjalnej ks Artur Szurawski. Przypomniał, że gdy pod Ossową i Radzyminem trwała walka, w warszawskich kościołach modlono się. „Tak mamy zwyciężać. Nie tylko własną siłą, ale przede wszystkim wiarą, modlitwą i tego uczy nas Matka Najświętsza”. Podkreślał, że wielu tych, co wokół ojczystych spraw trudzili się, siły do zwycięstwa czerpali z wiary. 

Kapłan apelował, aby dzisiejsze uroczystości stały się początkiem odrodzenia moralnego „i o to prosimy w tym świętym miejscu, w naszej łomżyńskiej Katedrze ozdobionej narodowymi znakami w której nierozerwalnie splata się miłość Polaków do Boga, do rodzinnego kraju. Na tej drodze odnowy moralnej niech towarzyszy nam Matka Najświętsza, która pokazuje nam, że celem naszej ziemskiej drogi jest ostatecznie niebo”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułПсихологічний трилер «Анатомія падіння» вже на SWEET.TV: чому варто подивитись цей фільм
Następny artykułObchody Święta Wojska Polskiego 2024 w Jaśle