Blisko stuletnią butelkę po Coca-Coli o pojemności 0,2 litra odnaleziono podczas badań archeologicznych w Nysie. Muzealnicy przypominają, że amerykański napój dobrze sprzedawał się w hitlerowskich Niemczech.
W Nysie, na terenie na terenie średniowiecznego centrum miasta trwają badania archeologiczne, związane z planami zabudowy działki przy ul. Wałowej. W miejscu, w którym pracują badacze, ma zostać zrealizowana inwestycja mieszkaniowa.
Archeolodzy do prac przystąpili jesienią ubiegłego roku i od czasu do czasu informują o przedmiotach z dawnych lat, na które natrafiają, przekopując ziemię w piwnicznych murach dawnych kamienic.
Butelka po Coca-Coli z czasów Hitlera
Wczesną wiosną w ziemi natrafiono m.in. na butelkę po wodzie perfumowanej Chanel. Kultowy zapach nr 5 znalazł się w zasypisku piwnicy jednej z kamieniczek, które zostały wyburzone po II wojnie światowej. Archeolodzy pytani o to, ile lat mogą liczyć odkryte perfumy szacowali, że trafiły do Nysy najpóźniej w 1945 roku, kiedy kamienica stała jeszcze na swoim miejscu, nim do miasta weszły wojska Armii Radzieckiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS