Reklama
To ostatnia część naszej kampanii społecznej MŁODY, ŻYJ ZDROWO! Aktywność fizyczna dzieci i młodzieży jest bardzo ważną sprawą. W poprzednich częściach powtarzane było wiele razy zagadnienie aktywności fizycznej. Ona dotyczyła zarówno sprawy otyłości, jak i wad postawy. Ma to także związek z dobrostanem psychicznym.
Wiemy, że zajęcia WF-u w szkole nie wypełniają dostatecznie swojej roli. To wynika z nieodpowiedniego formatu, ale także sprawy percepcji samych dzieci i rodziców. Niechętne uczestnictwo, zwolnienia to szkodzenie samemu sobie i to już w młodym wieku. To także utrwalanie złych przyzwyczajeń do pasywnego fizycznie trybu życia w wieku późniejszym.
No i mamy społeczność polską, sądecką z powszechną nadwagą i zwyrodnieniami układu kostnego, szczególnie kręgosłupa.
Uprawianie aktywności fizycznej jest elementem stylu życia. Tak jak zwyczaje żywieniowe, czytanie książek, uczestnictwo w życiu kulturalnym i obywatelskim.
Skłonność do aktywności fizycznej można kształtować u dzieci i młodzieży poprzez zachęty rodziców i nauczycieli. Chodzi o spędzanie czasu na świeżym powietrzu, spacerach, jeździe na rowerze, zabaw wymagających ruchu. Odpowiednim pomysłem będzie zapisanie dziecka na sportowe zajęcia dodatkowe.
Jeżeli mamy kilkanaście lat, nadwagę i wady postawy. Ale jeżeli mamy 20, 30, 40 lat i więcej, to także powinniśmy rozpocząć regularną aktywność fizyczną. Tę trzeba starannie zaplanować. Aby to nie stało się taki porywem, „słomianym zapałem”. Nie trzeba od razu zapisywać się do sekcji sportowej, kupować drogi sprzęt, rakiety tenisowe, itp. Niekoniecznie trzeba zapisywać się od razu na siłownię. Chociaż dla wielu osób może to być właśnie dobre rozwiązanie. Można wynająć trenera fitness, albo do tenisa. Można znaleźć osiedlową grupę koszykarską i przyłączyć się do niej.
My jednak chcemy zwrócić uwagę na tych – najbardziej opornych. Do nich zaapelować. Im podsunąć pomysł.
Trzeba sprawę aktywności fizycznej przemyśleć i podejść do zagadnienia – systemowo. Trzeba uwzględnić także okoliczności psychologiczne. Tymi jest wstyd, że się jest zupełnie mało sprawnym. To może paraliżować publiczne eksponowanie swoich defektów i nieumiejętności. Gry zespołowe będą tutaj mocno nieodpowiednie. Ale są przecież indywidualne aktywności, choćby: spacery, bieganie, jazda na rowerze. Ważna jest i tutaj motywacja i regularność. Te 3 aktywności są bardzo dobre, aby zacząć aktywność fizyczną.
Wymienimy takie ważne kroki, które warto podjąć, aby rozpoczęta aktywność fizyczna nie okazała się tylko krótkotrwałym przebłyskiem.
Jeśli zadajemy sobie już sprawę, że trzeba uprawiać aktywność fizyczną, ale tego się nie lubi to…
Trzeba opracować indywidualny system nagród (jak trzeba to i kar). Ważne jest aby System działał, trzeba go konsekwentnie stosować. Nagrody i kary powinny być bezpośrednie zaraz po ćwiczeniach, kara przy zaniechaniu.
Jeśli ćwiczymy, ale trudno jest nam utrzymać regularność, to…
Można wykorzystać wzmocnienie społeczne i zaprosić do wspólnych ćwiczeń drugą osobę. Można wprowadzić elementy rywalizacji. Albo złożyć publiczną deklarację, wobec znajomych, rodziny. To zwiększy motywację do regularności.
Ważna jest również – organizacja. Trzeba na początku określić cel. Regularna aktywność fizyczna to cel ogólny. Trzeba go uszczegółowić. Przykładowo: regularne bieganie 30 minut 5 razy w tygodniu. Dzięki temu cel będzie – mierzalny. To ważne. Cel może być także ambitny. Na przykład: za rok bieg na 10 kilometrów w określonym czasie. To musi być równocześnie realny cel. Stawianie sobie na przykład cel udziału w maratonie z czasem poniżej 300 minut będzie dla rozpoczynającego przygodę z bieganiem zupełnie nierealne. To ostatecznie źle wpłynie na motywację do regularności. Można także wprowadzić do naszego celu etapowanie. Osiąganie kolejnych „leveli” wpłynie na zwiększenie motywacji.
Można dodatkowo wyznaczyć zadania, które pomogą w osiągnięciu założonego celu. Kolejna bardzo ważna sprawa w sekwencji, to zarezerwowanie czasu. Dzieje się często tak, zwłaszcza na początku, że … rezerwujemy za mało czasu, bo potrzebny jest czas na przygotowanie się do biegania. Dodatkowo zdarza się, zwłaszcza na początku, że pojawiają się nieprzewidziane wydarzenia i zakłócenia wymagające dodatkowego czasu. Pojawiają się wymówki, znajdowanie pretekstów, aby nie podjąć ćwiczeń, biegania. To trzeba z całą konsekwencją eliminować. Nie wolno także popaść z pretekstami w samooszukiwanie się. Taką możliwość trzeba założyć, a potem wykluczać.
Trzeba także ustalić – priorytety. Warto też ustalić priorytety, czy najistotniejsza jest regularność, czy odpowiedni czas trwania biegania. Trzeba wreszcie – kontrolować i modyfikować. Rozpoczęliśmy bieganie, to nie wolno zapomnieć o kontroli tego, co robimy. Trzeba modyfikować swój plan, jeśli podjęte działania nie przybliżają do wyznaczonego celu. Elastyczny plan – dopasowany do sytuacji – to klucz do sukcesu.
Pamiętajmy: najtrudniej jest zacząć. Ale wcześniej trzeba zrozumieć potrzebę aktywności fizycznej. Jeżeli ktoś czyta teksty naszej kampanii społecznej MŁODY, ŻYJ ZDROWO!, to może udało się go przekonać do kilku przedstawianych tutaj spraw, w tym do aktywności fizycznej, ale także do ograniczenia spożycia cukru i soli, dobrych zwyczajów żywieniowych. Mamy nadzieję, że udało się nam przekonać choćby … kilka osób.
Gdybyśmy w naszej kampanii społecznej mieli więcej środków, powierzchni, mediów, pieniędzy, zaangażowanych liderów opinii, to można byłoby uzyskać całkiem dobre wyniki naszej akcji. Ale mamy nadzieję, że ktoś inny podejmie nasze działania, przejmie pałeczkę w tej sztafecie społecznej edukacji dla poprawy dobrostanu mieszkańców Nowego Sącza.
To jest ostatnia część Kampanii społecznej – MŁODY, ŻYJ ZDROWO!
(kampania społeczna)
Reklama
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS