Po raz szósty ulicami Częstochowy przejdzie marsz równości. W tym roku termin wydarzenia zbiega się z dożynkami na Jasnej Górze i wystawą rolniczą. Organizatorzy marszu po raz pierwszy wystąpili do prezydenta miasta o honorowy patronat, ale otrzymali odpowiedź odmowną.
„Idziemy, bo możemy! To też nasze miasto” to hasło tegorocznego marszu równości, który odbędzie się w sobotę 31 sierpnia o godz. 14. Jak deklarują organizatorzy wydarzenia, VI Marsz Równości w Częstochowie jest dla osób pragnących Polski otwartej i tolerancyjnej, wolnej od mowy nienawiści, ksenofobii, rasizmu, homofobii, Polski równości płci (w wynagrodzeniach, języku debaty publicznej, parytetach itp). – Polski szanującej polskie kobiety. Polski dbającej o dzieci wymagające wsparcia. Polski szanującej prawa pacjenta i dającej wsparcie rodzinom z osobami niepełnosprawnymi. Polski z dostępem do edukacji seksualnej neutralnej światopoglądowo. Polski dla obywateli – równych wobec siebie – zapowiada Jolanta Urbańska, prezes Stowarzyszenia Demokratyczna RP i odpowiedzialna za marsz w Częstochowie.
Uczestnicy częstochowskiego marszu równości spotkają się, tak jak to było w poprzednich latach niemal u stóp Jasnej Góry – w alei Sienkiewicza. Tegoroczna edycja marszu zbiega się z Dożynkami Jasnogórskimi. Skąd taka decyzja akurat o wyborze terminu?
– Wybraliśmy ten termin, bo w każdy inny weekend wakacji do Częstochowy zjeżdżają pielgrzymki. Wystartujemy z alei Sienkiewicza, a następnie skręcimy w ulicę Popiełuszki, by nie wchodzić w Aleje, gdzie będą stać stragany i maszyny rolnicze. Pójdziemy alejami Jana Pawła II, Kościuszki i Wolności do “Kwadratów”, gdzie zakończymy marsz – wyjaśnia Jolanta Urbańska.
Czy w tym roku na marszu będzie prezentowana “tęczowa Matka Boska”, która wielokrotnie stawała się przyczyną sporu, także sądowego? – O tym jeszcze nie zdecydowaliśmy – mówi Jolanta Urbańska.
W tym roku organizatorzy postanowili po raz pierwszy poprosić prezydenta Częstochowy, Krzysztofa Matyjaszczyka, o honorowy patronat nad wydarzeniem, mimo, że jak zauważają, nie wziął on udziału w żadnej z dotychczasowych edycji. Prezydent jednak wysłał do organizatorów odmowną odpowiedź, zaznaczając przy tym, że Miasto popiera wszelkie inicjatywy szerzące idee równości oraz promowanie wartości takich jak wolność, równość i tolerancja.
– Wydarzenie, którego organizatorem, współorganizatorem lub partnerem jest konkretne środowisko polityczne, nawet jeżeli ma ono charakter bardziej demonstracji ideowo-światopoglądowej niż promocji politycznej, nie mieści się w katalogu przedsięwzięć obejmowanych honorowym patronatem. Taka zasada została przyjęta, aby nie upolityczniać instytucji prezydenckiego patronatu oraz administracji samorządowej, prowadzącej w tej sprawie procedurę. Zatem Państwa inicjatywa, choć niewątpliwie bardzo cenna z punktu widzenia propagowania równościowych idei, ze względu na swoją specyfikę nie może nim zostać objęta – napisał w odpowiedzi na wniosek organizatorów marszu, w imieniu prezydenta Częstochowy, Aleksander Wierny, Naczelnik Wydziału Informacji i Komunikacji.
Organizatorzy są rozczarowani taką decyzją. – To kuriozalna odpowiedź prezydenta z Lewicy. Wszystkie marsze, które odbyły się w ostatnim czasie w kraju był objęte patronatami włodarzy miast – mówi Jolanta Urbańska. Tak było na przykład w pierwszym marszu równości w Gliwicach, gdzie patronatu udzieliła prezydent miasta Katarzyna Kuczyńska-Budka.
Częstochowskie wydarzenie zgłoszono jako zgromadzenie na 200 osób. Jego organizatorami są: Stowarzyszenie Demokratyczna RP, Tęczowa Częstochowa oraz Akcja Demokracja.
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS