Google w tym roku zdecydowało się na szybszy start z Pixelami, ponieważ zamiast typowej październikowej premiery urządzeń z tej serii, zdecydowało się na debiut w sierpniu. Amerykański gigant zaprezentował kilka modeli nowych Pixeli, ale punktem wyjścia jest bazowy model Pixel 9.
Google Pixel 9 jest wyposażony w 6,3-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości FHD+ i odświeżaniu 120 Hz. Google porzucił optyczny czytnik odcisków palców i przeszedł na bardziej niezawodny czujnik ultradźwiękowy. Szczytowa jasność jest zauważalnie wyższa i wynosi 2700 nitów (w porównaniu z 2000 nitów w poprzedniku).
Telefon ma minimalnie większy większy ekran od zeszłorocznego modelu, choć nadal należy do całkiem kompaktowych telefonów z Androidem. W porównaniu do nowego Pixela 9 Pro ma dokładnie takie same wymiary (152,8 x 72,0 x 8,5 mm i 198 g). Osoby którego szukają czegoś większego, powinny skierować swój wzrok ku Pixelowi 9 Pro XL lub Pixelowi 9 Pro Fold).
Amerykański gigant zaprezentował kilka modeli nowych Pixeli, ale punktem wyjścia jest bazowy model Pixel 9.
Główny aparat jest taki sam jak w zeszłym roku, co oznacza 50 MP moduł oparty na sensorze Samsung GNK 1/1,31” (piksele 1,2 µm) i obiektywie z obsługą OIS. Aparat do selfie z przodu jest prawie taki sam jak poprzednio z czujnikiem Samsunga o rozdzielczości 10,5 MP, ale tym razem został wyposażony w obiektyw z autofokusem. Ultraszerokokątny aparat doczekał się sporego ulepszenia dzięki 48 MP sensorowi (obiektyw 1/2,55”, 123°), w porównaniu z 12 MP modułem (1/2,8 cala) z serii 8.
Sercem urządzenia jest nowy autorski SoC Google, czyli Tensor G4. Ten ma jeden wysokowydajny rdzeń Cortex-X4, a także trzy rdzenie A720 i cztery energooszczędne rdzenie A520 (to daje 8 rdzeni, o jeden mniej niż w zeszłym roku). Co ważne, układ otrzymał wydajniejszy modem Exynos 5400. Procesor graficzny Mali-G715 wydaje się niezmieniony, z wyjątkiem niewielkiego zwiększenia częstotliwości taktowania. Być może jeszcze ważniejsze jest to, że w tym roku nawet Pixel 9 ma 12 GB RAM-u, tyle samo miał 8 Pro w zeszłym roku (a model bazowy miał 8 GB). 8 GB okazało się niewystarczające do uruchomienia Gemini Nano na urządzeniu – Google zadbało o to, aby tym razem wszystko działało i więcej pamięci RAM jest kluczem do wydajności lokalnej sztucznej inteligencji.
Podobnie jak w zeszłym roku, Google będzie wspierać te telefony przez 7 lat aktualizacjami oprogramowania (zarówno poprawek systemu operacyjnego, jak i zabezpieczeń). To dobrze, ponieważ seria Pixel zrywa z tradycją i pojawia się na rynku wraz z Androidem 14, a nie nową wersją OS od Google, Androidem 15, które będzie gotowe za kilka miesięcy. Pixele będą jednak jednymi z pierwszych urządzeń, które otrzymają ten system.
Google zdaje się unikać superszybkiego ładowania, ale Pixel 9 ładuje się szybciej od swojego poprzednika – 55% może osiągnąć w 30 minut, w porównaniu do 50%. Do tego potrzeba jednak ładowarki USB-PD o mocy 45 W. Pojemność baterii jest nieco większa i wynosi 4700 mAh (w porównaniu z 4575 mAh).
W momencie premiery telefon będzie dostępny w czterech kolorach: Porcelain, Peony, Wintergreen i Obsidian. Środkowa ramka wykonana jest z aluminium, a przód i tył to szkło Gorilla Glass Victus 2. Telefon ma stopień ochrony IP68 zapewniający odporność na kurz i wodę.
Google Pixel 9 jest już dostępny w przedsprzedaży w USA i Europie, a cena urządzenia to 800 USD/900 EUR, natomiast w Polsce zaczynają się od 4049 zł. Dostępność, także w naszym kraju, planowana jest na 22 sierpnia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS