Ukraińska ofensywa w obwodzie kurskim zaskoczyła nie tylko rosyjskie dowództwo, ale i propagandę. Państwowa telewizja z jej etatowymi ekspertami czy nadający przez Telegram tzw. korespondenci wojenni przez tydzień nie mogli dojść do porozumienia, co się właściwie dzieje i jak należy o tym mówić.
Sprawy nie ułatwiała strona ukraińska, która przez pierwsze dni operacji na terenie obwodu kurskiego konsekwentnie milczała. Do sieci nie przedostawały się nawet krótkie filmiki z działań bojowych. Nie było też żadnych oficjalnych komentarzy.
Modlimy się
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS