Noc z 12 na 13 sierpnia jest zawsze wielką gratką dla miłośników astronomii, bo przypada wówczas maksimum roju Perseidów. W tym roku spadającym gwiazdom towarzyszyła zorza polarna, którą było widać nawet z Częstochowy.
Perseidy możemy obserwować od połowy lipca do 24 sierpnia. W tym czasie ziemska orbita przecina rój meteorów. Tegoroczne maksimum, czyli okres, w którym spadających gwiazd jest najwięcej, przypadał na noce z 11 na 12 oraz z 12 na 13 sierpnia. Dla miłośników nocnego nieba obserwowanie Perseidów jest obowiązkową pozycją.
Spadające gwiazdy mają to do siebie, że czasem potrafią sprawić psikusa obserwatorom i zamiast kilkudziesięciu czy nawet stu na godzinę spada ich kilka. W tym roku nie zawiodły. Już od weekendu można było zaobserwować sporo Perseidów, a w nocy z poniedziałku na wtorek było ich naprawdę sporo. Meteory przecinały niebo ze wszystkich kierunków, niektóre niezwykle efektownie spalały się w atmosferze. Kto w poniedziałek wyszedł obserwować nocne niebo, na pewno nie był zawiedziony.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS