Czyli wszystkich artystów, których Andrzej Biernacki gorliwie przez ponad dwa lata niedokończonej kadencji dyrektorskiej w Muzeum Sztuki kontestował.
W uwolnionym od Andrzeja Biernackiego łódzkim Muzeum Sztuki trwa odwilż. Do instytucji powraca Nagroda im. Kobro, którą Józef Robakowski przeniósł w ubiegłym roku do prywatnej galerii WY.
Znów będą „epatować”
Zainicjowana przez prof. Józefa Robakowskiego i Nikę Strzemińską nagroda im. Kobro jest wyjątkowa, bo to artyści przyznają ją innym artystom (ostatnio – Jadwiga Sawicka, Alicja Bielawska, Monika Drożyńska i Jerzy Grzegorski). Odwołanie do Katarzyny Kobro jest symboliczne – „wpisuje nagrodę w tradycje grupy a.r. i solidarności artystów, a także genezy Muzeum Sztuki”. Pierwszym laureatem był Zbigniew Dłubak, w kolejnych latach doceniono m.in. Teresę Murak, Krzysztofa Wodiczkę, Zbigniewa Rybczyńskiego, Natalię LL, Cezarego Bodzianowskiego, Roberta Rumasa i Cecylia Malik. Ale po tym, jak dyrektorem Muzeum Sztuki w Łodzi został Andrzej Biernacki, Robakowski w geście protestu zadecydował o wycofaniu nagrody z tej instytucji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS