A A+ A++

Finał turnieju olimpijskiego w Paryżu był bardzo spektakularny. Novak Djokovic zaprezentował się wspaniale właśnie wtedy, gdy tego potrzebował, pokonując o 16 lat młodszego przeciwnika, jakim był Carlos Alcaraz i w końcu realizując swoje marzenie o zdobyciu złotego medalu.

24-krotny mistrz Wielkiego Szlema nie przybył do Paryża z faworytami przewidywań, nie zdobywając ani jednego tytułu w 2024 roku i mając operację kolana kilka tygodni temu. Ponadto czerwona glina French Open znacznie bardziej odpowiadała charakterystyce 21-latka z Murcji. Serw zdecydowanie zrobił różnicę na korzyść Nole’a w finale, zwłaszcza w dwóch tiebreakach, które okazały się decydujące. Były numer 1 na świecie rozpłakał się natychmiast po zwycięstwie, pokazując, jak cenny był dla niego ten złoty medal w wieku 37 lat.

Podczas konferencji prasowej Novak powiedział, że chce grać przez długi czas i nie wykluczył swojego udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku. Pomimo zmagań w ostatnich miesiącach, Djokovic nadal jest numerem 2 na świecie i będzie starał się pozostać na szczycie jeszcze przez kilka lat. Serb opuści turniej Masters 1000 w Montrealu i powinien powrócić na kort w Cincinnati, gdzie będzie musiał bronić zeszłorocznego tytułu. Występ przeciwko Carlosowi Alcarazowi w finale był zdecydowanie jednym z najlepszych w karierze Novaka Djokovica.

W rozmowie z „El Pais”, Toni Nadal wypowiedział się na temat olimpijskiego finału: ?Obrazy płaczącego Carlosa na korcie z oczywistymi oznakami żalu i frustracji pozostawiły w nas uczucie goryczy, ale nie mogą sprawić, że pomyślimy, że to porażka. Przegrał mecz, który mógł być dla niego korzystny, dając z siebie wszystko w każdym momencie, walcząc do ostatniej piłki, jak wiemy, że zwykle to robi, i wstrzymując oddech całego kraju, który z przyjemnością oglądał go za jego wspaniały tenis i pasję. Jego srebrny medal przeciwko najlepszemu tenisiście w historii jest bez wątpienia godny naszego podziwu” Hiszpański as z pewnością będzie miał inne szanse na zdobycie złotego medalu w przyszłości, podczas gdy dla Nole Djokovica była to prawdopodobnie ostatnia szansa.

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe wagony zbyt drogie. Tramwaje Śląskie unieważniły dwa przetargi
Następny artykułŁadne dziewczyny z ładnymi naszyjnikami