Przez ostatnie tygodnie FC Barcelona nie była najbardziej konkretna na rynku transferowym. Jedynym zakupionym piłkarzem był Pau Victor z Girony za 2,5 mln euro. Głównym priorytetem władz Barcelony był transfer Nico Williamsa z Athletiku, który okazał się jedną z gwiazd minionego Euro 2024 i jedną z najważniejszych postaci w mistrzowskiej reprezentacji Hiszpanii. Teraz wszystko jednak wskazuje na to, że do tego transferu nie dojdzie, a Williams zdecyduje się zostać w klubie z Kraju Basków. Mimo to do Barcelony trafi gwiazda hiszpańskiej kadry.
W tym przypadku chodzi o Daniego Olmo z RB Lipsk, za którego Barcelona zapłaci 55 mln euro, a w umowie między klubami zawarto bonusy o wartości siedmiu mln euro. Jeszcze w środowy wieczór Olmo ma się pojawić w Barcelonie, gdzie przejdzie testy medyczne i podpisze sześcioletni kontrakt. To powrót Olmo do Barcelony po dziesięciu latach. Hiszpan grał dla klubu z Katalonii w latach 2007-2014, po czym przeniósł się do Dinama Zagrzeb.
W jaki sposób Barcelona zorganizowała środki na przeprowadzenie transferu Daniego Olmo?
Barcelona odzyska zaległe pieniądze. “Inwestycje zostaną zrealizowane”
W sierpniu 2023 r. Barcelona miała otrzymać 40 mln euro od niemieckiego funduszu inwestycyjnego Libero w ramach zakupu 10 proc. akcji Barca Vision, części audiowizualnej klubu z Katalonii. Do tej pory klub nie otrzymał tej kwoty, więc Libero zostało pozwane. – Wkrótce ogłosimy wiadomości ekonomiczne, które uważamy za istotne. Mamy szereg inwestorów, dzięki którym sytuacja została uregulowana. Inwestycje zostaną zrealizowane i będziemy mogli przestrzegać kryteriów LaLigi, aby wrócić do reguły 1:1 – mówił prezes Joan Laporta podczas prezentacji Hansiego Flicka, uspokajając kibiców (cytat za: fcbarca.com).
Zgodnie z informacjami podawanymi przez hiszpańskie radio Cadena SER, niebawem Barcelona otrzyma 40 mln euro za 10 proc. akcji wspomnianej spółki. Udziały Libero przejmie jeden z aktualnych sponsorów klubu (Nike/Spotify/Aramark). Łącznie Libero nie zapłaciło Barcelonie 100 mln euro, więc klubowi brakuje jeszcze 60 mln. “Spotify ma być jednym z potencjalnych inwestorów, ale ma wadę, że jest spółką giełdową i musi poddawać swoje decyzje audytom i przechodzić przez spore filtry” – czytamy w artykule “Mundo Deportivo”.
Z informacji hiszpańskich mediów wynika, że sprawa ma zostać zamknięta do 15 sierpnia. “Barcelona natychmiast otrzyma 40 mln euro oczekującej płatności, a pod koniec lata otrzyma resztę należnych pieniędzy. Wiadomość jest kluczowa dla LaLiga, by umożliwić Barcelonie dostęp do rynku zgodnie z zasadą 1:1” – pisze “Mundo Deportivo”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS