Publikujemy całą treść listu i jak zwykle prosimy o Państwa komentarz w sprawie.
Zawsze zastanawiałem się jednak jak to jest możliwe że presja społeczeństwa w tak dużym mieście doprowadziła do tego, że przez lata mieszkańcy sami “układali” pod siebie rozkłady żądając aby konkretny kurs jechał tą trasą lub zapewniał dojazd bez przesiadki właśnie w moje miejsce docelowe bo tak to niestety wyglądało. I tak MZK przez wiele lat “dostosowywało” rozkłady. Dziecko szło do szkoły A to presja społeczna nagłośniona przez media mówiła że MZK nie zapewnia dojazdu do jakiejś tam szkoły na 8 to się zmieniało rozkład, nagle lekcje się zmieniły to zaś był lament że autobus nie dojeżdża na tą godzinę i tak w kółko. A reszta pasażerów chcąca dojechać do pracy czy załatwić coś na mieście w kółko miała likwidacje i przesunięcia kursów. Teraz zaczął się robić w mieście porządek dzięki zmianom rozkładów i taktom przez co każdy jest w stanie dopasować autobusy do swoich potrzeb tak jak w innych wielkich miastach Polski czy Europy. Wiele podróżuję po świecie więc oceniam te zmiany pozytywnie, ale…
W Hałcnowie od lat funkcjonuje linia szkolna D, która wielu mieszkańcom nic nie mówi. Kojarzą to jako przewóz zamknięty tylko dla dzieci do którego nie można wsiąść. Rok temu zawnioskowałem o zmianę numeracji tej linii oraz ułożenie jej nowego rozkładu o okrężnej trasie przejazdu, tak żeby mogła ona “zadowolić” zarówno dzieci dojeżdżające do szkoły bo to w głównej mierze one z niej korzystają ale też żeby zapewniła komunikację na zasadzie okrężnej dla pozostałych mieszkańców osiedla. Rozkład jazdy tej linii jest niedostosowany do realnych potrzeb od kilkunastu lat jak jeszcze moje dzieci z niej korzystały chodząc do szkoły. Prze te lata znacząco zmieniły się realia, rozkłady wszystkich innych linii. Zaproponowałem więc funkcjonowanie tej linii w okrężnej formie pomiędzy przystankami Hałcnów Kościół/Wyzwolenia Witosa/Krzemionki Witosa co pozwoliłoby właśnie zaspokoić potrzeby Hałcnowian. Linia ta nie zaglądałaby randomowo w każdy zakątek osiedla na granicę czy do janowic a zapewniała właśnie przesiadkowość dla dzieci z każdego rejony osiedla. Z granicy dzieci dojechaliby do przystanku Hałcnów Kościół i wsiadły w D, z janowickiej dzieci wsiadłyby na Wyzwolenia Witosa. Po drodze dosiadałyby się kolejne i tak autobus okrężną trasą pozbierałby wszystkie na konkretne godziny w obu placówkach? Dzieci miałyby zapewnione połączenia a mieszkańcy kolejną zmianę na plus.
Niestety moja propozycja “przeleżała się” cały rok. Skierowałem więc zapytanie czy są już jakieś konkrety w sprawie skierowanej przez mnie propozycji okrężnej linii D. Rok szkolny się zakończył, niebawem przyjdzie wrzesień więc zrodziło się pytanie czy przez te miesiące udało się wybrać jakieś rozwiązanie, które zmieniłoby archaiczną trasę tej linii. Okazuje się, że nie gdyż przedstawione propozycje przez Wydział Komunikacji nowej trasy i rozkładu jazdy nie zostały zaakceptowane przez Dyrekcję Szkoły Podstawowej więc Rada Osiedla nie wyraziła zgody na ich wprowadzenie. Zapytałem więc sąsiadów, rodziców dzieci które uczęszczają do szkoły czy była prowadzona jakaś ankieta, spotkania z rodzicami i okazuje się że nie. Wychodzi na to, że dyrekcja sama przez wakacje podjęła decyzję i zablokowała proponowane zmiany, no właśnie dlaczego? Bo są niewygodne i nie pasują dwóm nauczycielkom? Ręce opadają. Od września zmieni się wyłącznie numer linii na cyfrowy, pozostaje mi więc się cieszyć, że przynajmniej jeden postulat udało się zrealizować i przyniesie on jakiś minimalny skutek.
Pozostaje więc pytanie dlaczego o kwestiach rozkładów jazdy ogólnodostępnej linii decyduje szkoła i Rada Osiedla?
Wierny pasażer MZK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS